Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 03/2006

Dach ciepły i suchy

Wełna mineralna musi być wkładana między krokwie na wcisk (fot. Rockwool) Wysokoparoprzepuszczalna folia ułożona bezpośrednio na wełnie mineralnej; potrzebna jest jedna szczelina wentylacyjna Niskoparoprzepuszczalna folia umieszczona między dwiema szczelinami wentylacyjnymi; nie powinna dotykać do wełny mineralnej Grubość ocieplenia można zwiększyć, mocując drugą warstwę wełny mineralnej do spodu krokwi Folia paroprzepuszczalna umożliwia odparowanie wilgoci z...

Wełna mineralna musi być wkładana między krokwie na wcisk (fot. Rockwool)
Wysokoparoprzepuszczalna folia ułożona bezpośrednio na wełnie mineralnej; potrzebna jest jedna szczelina wentylacyjna
Niskoparoprzepuszczalna folia umieszczona między dwiema szczelinami wentylacyjnymi; nie powinna dotykać do wełny mineralnej
Grubość ocieplenia można zwiększyć, mocując drugą warstwę wełny mineralnej do spodu krokwi
Folia paroprzepuszczalna umożliwia odparowanie wilgoci z izolacji termicznej (fot. Paroc)
Membrany dachowe i folie FWK układa się napisami do góry (fot. Corotop)

Prawidłowo izolowany i wentylowany dach starczy na wiele lat. Trzeba tylko sięgnąć po odpowiednie materiały i dopilnować starannego ich ułożenia.

Dach to „trudna” część budynku. Tędy ucieka z domu najwięcej ciepła. Ograniczamy tę ucieczkę, izolując dach termicznie. Wtedy jednak konieczna jest też izolacja przeciwwilgociowa. Jeśli zostanie ułożona niestarannie, ryzykujemy zawilgocenie termoizolacji, a zatem nawet uszkodzenie drewnianej więźby. Dlatego na prawidłowe ocieplenie, izolowanie i wentylowanie dachu musimy zwrócić szczególną uwagę.

 

Chronią przed zimnem

 

Jako izolację termiczną dachów spadzistych stosuje się płyty oraz – najczęściej – maty z wełny mineralnej, charakteryzujące się dużą sprężystością włókien i małym ciężarem objętościowym (12-15 kg/m3).

 

Uwaga! Wełna musi być od strony wnętrza domu osłonięta folią paroizolacyjną.

 

W naszych warunkach klimatycznych ocieplenie powinno mieć grubość minimum 15 cm, co odpowiada wysokości najczęściej stosowanych krokwi. I w tym przypadku ocieplenie zmieści się między nimi bez problemu. Zaleca się jednak zwiększanie grubości izolacji termicznej do 20 i więcej centymetrów. Grubsza warstwa ma szczególne znaczenie, jeśli dach będzie wykończony blachą. Lepiej tłumi bowiem odgłos kropli deszczu i skuteczniej chroni wnętrze przed wysoką temperaturą, do jakiej nagrzewa się wystawione na działanie słońca pokrycie.

 

Jeśli zależy nam na skuteczniejszym ociepleniu poddasza, a ogranicza nas wysokość krokwi, układamy ocieplenie dwuwarstwowo, umieszczając dodatkową warstwę pod krokwiami.

 

Wełna mineralna mocowana pomiędzy krokwiami powinna być przycięta na szerokość o ok. 2 cm większą, niż rozstaw krokwi. Ponieważ do ocieplenia wykorzystuje się najczęściej maty z rolki, wygodniej będzie przyciąć materiał na odpowiedni wymiar, gdy jest jeszcze zwinięty i ściśnięty. Choć wepchnięta na wcisk wełna powinna utrzymywać się między krokwiami sama, bez dodatkowego mocowania, często jednak wypada, utrudniając prowadzenie prac. Łatwo temu zaradzić, mocując zygzakowo rozciągnięty sznurek lub drut zszywkami czy gwoździami do spodu krokwi.

 

Jeżeli ocieplenie ma się bezpośrednio stykać z folią wstępnego krycia, nie wolno nadmiernie go dociskać, gdyż może to spowodować wybrzuszenie folii i zetknięcie jej z pokryciem dachu. Zaburzy to proces wentylacji dachu, a w przypadku np. pokrycia z blachy może doprowadzić do uszkodzenia folii na skutek jej przegrzania.

 

Wypuszczą parę

 

Folie paroprzepuszczalne, nazywane foliami wstępnego krycia (FWK) nie przepuszczają wody z zewnątrz do ocieplenia, ale przepuszczają (w różnym stopniu) parę wodną z wnętrza domu na zewnątrz, umożliwiając tym samym odparowanie wilgoci z izolacji termicznej. Producenci najczęściej podają, ile pary wodnej może przeniknąć przez 1 m2 folii w ciągu 24 godzin.

 

Folie paroprzepuszczalne można stosować w sytuacjach, gdy nie jest wymagany sztywny podkład – przy pokrywaniu dachu blachami, blachodachówką lub bitumicznymi płytami falistymi. Zastępują też papę układaną na sztywnym poszyciu. Folie mocuje się do krokwi bezpośrednio zszywaczem lub dociskając je do krokwi kontrłatami.

 

Folie wstępnego krycia wytwarza się z tworzyw sztucznych – z polietylenu (twardego oraz miękkiego), polipropylenu, poliestru a także poliuretanu. Są mocne i odporne na odkształcenia. Ich paroprzepuszczalność decyduje o miejscu, w którym powinna się znaleźć dana folia. Folie o wysokiej paroprzepuszczalności 4 (700-4000 g/m2/24h) są produkowane jako jednowarstwowe – z polietylenu oraz jako dwuwarstwowe – z polietylenu i poliestru. Z kolei folie niskoparoprzepuszczalne 5 (do 700 g/m2/24h) wytwarzane są z folii polietylenowej lub membrany polipropylenowej zbrojonych siatką z polietylenu, polipropylenu lub włókna szklanego. Bardzo niską paroprzepuszczalność mają folie z warstwą antykondensacyjną, wchłaniającą nadmiar wilgoci z powietrza. Warstwa ta podczas układania folii musi znaleźć się od strony wnętrza domu.

 

Folie FWK można pozostawić na dachu, jako jego tymczasowe pokrycie, przez 4 tygodnie do 5 miesięcy. Tę informację umieszczają producenci na swoich wyrobach. Czas zależy od tego, w jakim stopniu folia jest odporna na promienie UV. Najdłużej wytrzymają dwuwarstwowe folie z poliestrem, najkrócej folie polietylenowe.

 

Włókniny – (inaczej membrany dachowe) to szczególny rodzaj folii. Pomiędzy dwiema warstwami włókniny polipropylenowej jest polietylen lub błona polipropylenowa. Niektóre włókniny są wzmacniane siatką polietylenową. Mają wysoką paroprzepuszczalność (1500-4000 g/m2/24h), co pozwala kłaść je bezpośrednio na termoizolacji, tak jak folie wysokoparoprzepuszczalne. W ich przypadku nie jest potrzebna szczelina wentylacyjna pod pokryciem.

 

Maty – to również odmiana materiałów wstępnego krycia. Są m.in. wytwarzane z uszlachetnionej włókniny polipropylenowej oraz z powłoki gwarantującej bardzo dobrą przepuszczalność pary wodnej, a z drugiej strony wodoszczelność. Te cechy pozwalają wyeliminować szczelinę wentylacyjną między termoizolacją a pokryciem dachu.

 

Folie, maty i membrany na nowej konstrukcji dachowej układa się najczęściej bezpośrednio na krokwiach. Trzeba koniecznie zwrócić uwagę na ich właściwe ułożenie – odpowiednią stroną do zewnątrz. Jest to strona wewnętrzna folii fabrycznie nawiniętej na rolkę lub też – w innych przypadkach – strona z napisami. Folie FWK charakteryzują się bowiem specjalną strukturą – ich powierzchnię pokrywa perforacja w postaci malutkich otworków o lejkowatym przekroju, umożliwiających przenikanie pary wodnej w jedną stronę, a jednocześnie zapobiegających przedostawaniu się wody z drugiej strony.

Prawidłowy układ izolacji w dachu spadzistym
Dzięki uszczelkom wentylacyjnym nie trzeba pamiętać o montowaniu siatek przeciwko owadom (fot. Lafarge Dachy)
Zatrzymają wilgoć

 

W termoizolację może wnikać też para wodna z wnętrza domu, co grozi jej zniszczeniem. Aby tego uniknąć, stosuje się folie paroszczelne, nazywane paroizolacyjnymi.

 

Folia paroizolacyjna ma zatrzymać jak najwięcej pary wodnej migrującej z pomieszczenia do wełny mineralnej. Jednak nie udaje się to w stu procentach i zawsze część wilgoci (ok. 0,5 g/m2/24h) przeniknie przez folię – najwięcej w miejscach niedokładnie wykonanych złączeń lub po prostu uszkodzeń.

 

Folie paroszczelne produkowane są głównie z polietylenu, jako jedno- lub kilkuwarstwowe. Umieszczane w niektórych rodzajach folii zbrojenie z siatki polietylenowej o wysokiej gęstości zwiększa ich odporność na rozerwanie. Szczególną cechę mają folie wzmacniane włókniną (wiskozowo-celulozową lub polipropylenową). Wchłaniają bowiem wilgoć – 160-400 g/m2 – a następnie odparowują ją przy wyższej temperaturze powietrza.

 

Od szczeliny do kominka

 

Konieczne jest wentylowanie połaci dachowej. Ma ono na celu wspomożenie usuwania wilgoci z izolacji termicznej oraz ochronę spodu pokrycia dachu przed zawilgoceniem. Należy pozostawiać pustkę wentylacyjną pod warstwami źle przepuszczającymi wilgoć, takimi jak np. pełne poszycie z desek czy papa. Jedynie obecność folii lub włókniny o bardzo wysokiej paroprzepuszczalności zwalnia nas z tego obowiązku.

 

Swobodny przepływ powietrza w pozostawionej pod pokryciem dachowym przestrzeni zapewniają szczeliny wentylacyjne pod okapem oraz w kalenicy, albo otwory w ścianach szczytowych. Szczeliny wentylacyjne powinny mieć wysokość ok. 2-3 cm. Trzeba pamiętać o zabezpieczeniu szczelin i otworów siatkami przeciw owadom. Chyba, że skorzystamy ze specjalnych elementów uszelniających.

 

Są jednak sytuacje, w których wspomniane szczeliny nie gwarantują dostatecznej wentylacji. Dzieje się tak chociażby w przypadku dachów o małym kącie nachylenia (poniżej 30°) lub długich krokwiach (ponad 10 m). Przeszkodą mogą być też kominy a także liczne okna połaciowe. Konieczne jest wtedy zamontowanie dodatkowej wentylacji w postaci dachówek lub kominków wentylacyjnych. Ich liczbę oraz rozmieszczenie powinien określić projektant. Producenci dachówek oferują dachówki wentylacyjne o kształtach takich samych, jak dachówek podstawowych. Również do blach dachowych oraz gontów bitumicznych oferowane są wywietrzniki połaciowe.

opracowanie: Anna Grocholska

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!