Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 04/2006

Ścieki dobrze oczyszczone

Typowo ułożony drenaż rozsączający (fot. Nevexpol). Schemat oczyszczalni ze złożem biologicznym: z lewej – osadnik gnilny, z prawej – zloże biolo- giczne (fot. Ekofinn-Pol).Na terenach, gdzie nie ma kanalizacji zbiorczej, właściciele domów jednorodzinnych muszą samodzielnie rozwiązać problem utylizacji ścieków. Chociaż szamba są nadal powszechnie stosowane, coraz większą popularność zyskują przydomowe oczyszczalnie. Zanim zdecydujesz, jaka... W...
Typowo ułożony drenaż rozsączający (fot. Nevexpol).
Schemat oczyszczalni ze złożem biologicznym: z lewej – osadnik gnilny, z prawej – zloże biolo- giczne (fot. Ekofinn-Pol).

Na terenach, gdzie nie ma kanalizacji zbiorczej, właściciele domów jednorodzinnych muszą samodzielnie rozwiązać problem utylizacji ścieków. Chociaż szamba są nadal powszechnie stosowane, coraz większą popularność zyskują przydomowe oczyszczalnie.

 

Zanim zdecydujesz, jaka...

 

W przydomowej oczyszczalni ścieków proces oczyszczania jest zazwyczaj dwustopniowy. Pierwszy etap odbywa się zawsze w osadniku gnilnym, gdzie ścieki są wstępnie oczyszczane – zanieczyszczeń jest o około 60% mniej niż w ściekach wypływających z domu. Potem ścieki kierowane są do urządzenia, w którym następuje dalsze oczyszczanie – jest to tzw. tlenowy etap oczyszczania ścieków. Do wyboru mamy drenaż rozsączający, filtr piaskowy, filtr ze złożem gruntowo-roślinnym, hydroponicznym lub biologicznym albo bioreaktor z osadem czynnym.
Nie na każdej działce można zbudować oczyszczalnię. Wymogiem podstawowym jest odpowiednia jej powierzchnia, gdyż trzeba zachować minimalne odległości osadnika gnilnego do działki sąsiada, studni, drogi itp. Ponadto chcąc zbudować oczyszczalnię, musimy mieć odbiornik oczyszczonych ścieków. W przypadku oczyszczalni z drenażem rozsączającym będzie to grunt. Przy pozostałych rodzajach oczyszczone ścieki odprowadza się do rzeki, rowu melioracyjnego, albo – poprzez studnię chłonną – do gruntu. Niekiedy odbiornikiem ścieków może być także jezioro, pod warunkiem jednak, że ścieki będą oczyszczone w wymaganym stopniu.

 

Zawsze niezbędny

 

Podstawowym elementem oczyszczalni jest osadnik gnilny, przeznaczony do wstępnego oczyszczania ścieków. Na powierzchnię osadnika wypływają tłuszcze i inne substancje lżejsze od ścieków. Zbierają się one w postaci kożucha, który okresowo trzeba usuwać. Natomiast na dno zbiornika opadają cząsteczki cięższe od ścieków i tworzą osad, który ulega fermentacji. Jest to proces powolnego rozkładu związków organicznych wywołanego przez działanie bakterii beztlenowych. W efekcie, na dnie osadnika pozostają tylko substancje nierozpuszczalne, które wywozi się wozem asenizacyjnym. Wypływające z osadnika ścieki powinny być klarowne.
Na naszym rynku oferowane są osadniki gnilne wykonane z prefabrykatów żelbetowych lub tworzyw sztucznych (polietylenu, żywic poliestrowych itp.). Osadnik powinien być umieszczony możliwie blisko budynku. Im większa odległość, tym większe prawdopodobieństwo zamarzania ścieków w zimie. Jeżeli odległość jest większa niż 5 m, rurę odprowadzającą ścieki z budynku należy zaizolować termicznie. Rura musi być ułożona ze spadkiem w kierunku osadnika, wynoszącym 2-3 cm na odcinku 1 m. Ponieważ procesy rozkładu ścieków w osadniku gnilnym są źródłem nieprzyjemnych zapachów i niebezpiecznych gazów, dlatego zbiornik wymaga wentylowania. Najczęściej do wentylacji zbiornika wykorzystuje się najbliższy pion kanalizacyjny w budynku z wywiewką na dachu. Przewód wentylacyjny nie może być zakończony zaworem napowietrzającym! Można kupić także zbiornik z własną wywiewką do wentylacji.
Jeżeli w osadniku nie ma zainstalowanego filtra, należy go zamontować bezpośrednio za zbiornikiem. Zaleca się, aby maksymalnie co 2 lata usuwać ze zbiornika nagromadzony tam osad. Jednak nie należy usuwać całego osadu, musi go trochę pozostać na dnie zbiornika. Ma to na celu zachowanie szczepów bakterii fermentacyjnych ze starego osadu. Dzięki temu szybciej zostanie uruchomiony proces fermentacji nowo tworzonego osadu. Fermentację można przyspieszyć stosując tzw. bioaktywatory. Powodują one nie tylko intensywniejszy rozkład zanieczyszczeń, ale również poprawiają jakość oczyszczonych ścieków, a „zapach” pochodzący z oczyszczalni jest dzięki nim mniej wyczuwalny. Poza tym na dnie zbiornika wolniej narasta warstwa osadu, gdyż jest on w większym stopniu rozłożony.

Ciąg dalszy artykułu w Budujemy Dom 04/2006

Iwona Małkowska

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!