Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 06/2006

Pion i poziom w dobrym guście

Jedna łazienka, a jakby z dwóch światów fot. Ravak) Zimne kafelki z ciepłym drewnem (fot. Cersanit) Drewno w pokoju łazienkowym? Jak najbardziej, i to w dużych ilościach... (fot. Pool Spa) Łazienka w tzw. stylu minimalistycznym fot. Nowa Gala)Większość z nas zapytana o najlepsze wykończenie ścian i podłogi łazienki, bez wahania odpowie – ceramika i kamień. Jednak po głębszej analizie, dlaczego...
Jedna łazienka, a jakby z dwóch światów fot. Ravak)
Zimne kafelki z ciepłym drewnem (fot. Cersanit)
Drewno w pokoju łazienkowym? Jak najbardziej, i to w dużych ilościach... (fot. Pool Spa)
Łazienka w tzw. stylu minimalistycznym fot. Nowa Gala)

Większość z nas zapytana o najlepsze wykończenie ścian i podłogi łazienki, bez wahania odpowie – ceramika i kamień. Jednak po głębszej analizie, dlaczego tak uważamy, okaże się, że są również inne materiały spełniające wymagania w tym „trudnym” pomieszczeniu.

Podwyższona wilgotność i narażenie na kontakt z wodą całego znajdującego się w łazience wyposażenia, podwyższa poprzeczkę dla koncepcji rozwiązań wykończeniowych. Dlatego właśnie, z powodu ich wodoodporności, uważamy ceramikę, kamień oraz szkło za najlepsze wykończenie łazienkowych powierzchni. Ale przecież takie same właściwości mogą mieć: drewno, blacha stalowa oraz farby.

 

Z odrobiną fantazji

 

I właśnie dlatego, coraz modniejsze staje się łączenie w łazience różnych materiałów wykończeniowych, gdyż uzyskuje się dzięki temu niepowtarzalne efekty. W dużych łazienkach, dzięki różnym materiałom, znakomicie da się zaakcentować podział na część tzw. mokrą (okolice umywalki, wanny czy prysznica) oraz suchą.

 

Jakże inaczej prezentują się tradycyjne kafelki obok drewna. Najlepsze są jego gatunki egzotyczne (twarde, wyjątkowo odporne na wilgoć, ale i tak trzeba je zabezpieczać), zaś wśród krajowych też znajdzie się kilka: olcha, czereśnia, dąb czy sosna. Drewno – szczególnie rodzime – powinno zostać zabezpieczone woskami i olejami, a ciekawsze kolory uzyskamy dzięki bejcom. Drewniane (lub korkowe) podłogi, nawet w towarzystwie zimnej (dosłownie i w przeności) ceramiki zapewnią wnętrzu wrażenie przytulności i ciepła. Drewno można stosować nie tylko na podłogach. Można nim obłożyć chociażby wannę, czy położyć drewnianą boazerię na suficie lub ścianach. Przypominamy też, że na rynku znajdziemy również drewniane wanny i umywalki.

 

Z kolei tradycyjne płytki dają się znakomicie zastąpić farbami i tynkami dekoracyjnymi. Do łazienek najlepsze są farby lateksowe i lateksowo-akrylowe. Tworzą one gładką, elastyczną powłokę (a w przypadku farb lateksowo-akrylowych niezwykle twardą), przepuszczalną dla pary wodnej, a więc wilgotność w łazience nie zaszkodzi „oddychającej ścianie”. Są to farby odporne nie tylko na kontakt z wodą, ale również na częste zmywanie.

 

Dla uzyskania ciekawych faktur na ścianach z powodzeniem można użyć tynków i farb strukturalnych. Ściana może wtedy mieć nierówną powierzchnię, wyglądać jak marmur, zamsz, błyszczeć metalicznie lub fascynować głębią koloru.

 

Bardzo nowocześnie jest wykończyć łazienkę blachą. Nadaje się ona nawet na pokrywanie całych ścian, gdyż sprzedawana jest w dużych arkuszach. I nie powinniśmy od razu sobie wyobrażać wyłącznie zimnych i industrialnych, błyszczących srebrem wnętrz, gdyż wszystko zależy od rodzaju wybranej blachy. A może być ona: stalowa, aluminiowa, miedziana, gładka lub fakturowana, z połyskiem bądź matowa. Chociaż takie powierzchnie na pewno nie przyjmą wody i wilgoci, to jednak osadzi się ona w postaci mało efektownych zacieków, dlatego wymagają częstego przecierania do sucha. Trzeba też pamiętać, że powierzchnie ryflowane i perforowane są trudniejsze do utrzymania w czystości. Cała ściana „w metalu” może być jednak zbyt monotonna, dlatego będzie się tu można wykazać ową fantazją w połączeniu blachy z innymi materiałami wykończeniowymi. Do takiej łazienki bardzo pasują urządzenia i akcesoria z chromowanej stali.

Szklana ścianka może oddzielić prysznic od reszty łazienki (fot. Kludi)
Ściany z pustaków szklanych mogą bardzo dekoracyjnie "oświetlić" łazienkę (fot. Sanitec Koło)
Ściana łazienki może też być kamienna, a z jej surowością poradzi sobie drewno (fot. Villeroy&Boch) 

Bardziej tradycyjnie

 

Ale jeszcze pozostaniemy w krainie nietypowych materiałów używanych do wykończenia łazienki.

 

Szkło w łazience to już nie tylko lustra oraz wiszące szafki na kosmetyki i lekarstwa. Nowych możliwości dostarcza szkło zbrojone, które montuje się jako ochronę ściany przy wannach, umywalkach i prysznicach. Szkło zbrojone jest bezpieczne (takie samo montowane jest w oknach!), ponieważ uderzone nie pęka i nie rozpada się na tysiące drobnych, ostrych kawałków. Zbite szkło „trzyma się” dzięki cieniutkiej siatce metalowej zatopionej w szklanej masie.

 

Szkło, jak wiadomo, może być również barwione. Wraz z odpowiednim kolorem ściany i oświetleniem daje to możliwość uzyskania niezwykłych efektów dekoracyjnych. Szkło zbrojone zamawia się u szklarza, który dostarczy taflę (standardowe wymiary to 255x160 cm) lub przytnie ją według zamówienia. Takie szklane elementy muszą mieć oszlifowane krawędzie i wywiercone otwory montażowe. Najczęściej szkło wstawia się w metalowe kątowniki lub mocuje do ściany specjalnymi wkrętami.

 

Z kolei ze szklanych pustaków (tzw. luksfery) tworzy się ścianki działowe dzielące pomieszczenie na strefy lub wkomponowuje się je w ścianę. Są doskonałe do zabudowy natrysków. Można wybierać spośród pustaków kwadratowych lub prostokątnych (dostępne są także narożne), przezroczystych lub kolorowych, gładkich, matowych i wzorzystych. W zależności od koloru i wzoru luksfery różnie rozpraszają światło i mogą dawać łagodne, bądź intensywne refleksy. Dużą zaletą pustaków szklanych jest to, że można z nich budować powierzchnie o niemal dowolnych kształtach – prostych lub zaokrąglonych. Zamocowane w nich halogeny rozszerzą ich możliwości „igrania” ze światłem.

 

Ściany w łazience można również wykończyć cegłami lub płytkami klinkierowymi i jest to ostatnio modny zabieg wykończeniowy. Cegły mogą być gładkie lub ryflowane (rowkowane), cieniowane albo w jednolitym kolorze. Specyficzna kolorystyka daje możliwość ciekawego dopasowania do takich ścian i podłóg innych elementów wyposażenia łazienki. Oczywiście, można z nich budować efektowne ścianki działowe oddzielające część kąpielową od reszty pomieszczenia. W ściance z klinkieru można zrobić półeczki na akcesoria i kosmetyki.

 

Efektowność powierzchni z cegły i klinkieru będzie zależała od staranności ich wykonania. Cegły układa się mijankowo, kontrolując pion oraz poziom ściany. Po wyschnięciu i stwardnieniu zaprawy, cegły trzeba wyspoinować. Warto użyć do tego fugi zabarwionej na kolor zbliżony do cegieł. Trzeba pamiętać o zaimpregnowaniu cegieł przed wnikaniem wody i osadzaniem się zanieczyszczeń. Poza tym klinkier jest materiałem podatnym na zabrudzenia chemiczne, dlatego prace murarskie należy wykonywać z iście aptekarskim wyczuciem i starannością.

 

Całkiem Tradycyjnie

 

I tak doszliśmy do płytek ceramicznych oraz kamienia. Tradycyjne kafelki – czyli płytki ceramiczne na ściany i najczęściej terakota na podłogę – to wciąż najczęściej wybierany materiał wykończeniowy do łazienek. Nie można tego mieć nikomu za złe, gdyż bogate wzornictwo, a szczególnie kolorystyka, zaspokoją nawet najbardziej wymagającego „urządzacza”. Do już istniejących wzorów, formatów i barw stale dochodzą nowości. Można zatem spotkać płytki o rozmiarach 30x60 cm, idealnie równe do układania bez fug. Są też maluchy – 2x2 cm – z których także daje się układać wzory. Kolorystykę łatwo dopasować i do wnętrza urządzonego super nowocześnie, i tradycyjnie. Na ściany można kłaść wszystkie rodzaje płytek – zarówno typowo ścienne, jak i podłogowe. Na podłogach natomiast układa się tylko te, które spełniają wymagania w zakresie odporności na ścieranie, twardości powierzchni, wytrzymałości na zginanie i odporności na zabrudzenie. Wybierać można spośród płytek szkliwionych, gresów, płytek glinianych, klinkierowych i kamiennych. Do kompletnego wykończenia powierzchni ułożonych z płytek, producenci dodają listwy dekoracyjne i tzw. dekory (płytki z wzorami).

 

Dzisiaj właściwie trudno mówić o jakichś zasadach doboru płytek (nie mylić z zasadami obowiązującymi przy ich układaniu!). Na ścianach można bowiem mieszać i wzory, i kolory, również wielkość płytek, słowem – zupełna dowolność! Nie oznacza to jednak, że zachowanie ładu i porządku w tej dziedzinie jest démodé. Dowolna jest również – ale powinna być przemyślana – wielkość powierzchni zakrywanych kafelkami. Kiedyś na ścianach powstawały z nich ceramiczne boazerie, potem zaczęły pojawiać się na całej powierzchni wszystkich ścian łazienki, od podłogi po sufit. Z kolei dzisiaj są często przyklejane w miejscach narażonych na zachlapanie wodą, czyli wokół umywalki i wanny, lub asymetrycznie na wybranych ścianach. Bo przecież jest tyle innych technik wykończeniowych do wykorzystania...

 

Co prawda nie wszystkie z nich mogą konkurować z kafelkami. Bo taki na przykład kamień naturalny nie ma równych sobie zastępców. Do wykańczania łazienek stosuje się zwykle marmur, granit lub trawertyn. Można nimi wyłożyć nie tylko ściany i podłogi, ale również wykonać blat umywalki, obudowę wanny, a także urządzenia sanitarne. Kamień nie jest materiałem tanim, a poza tym – z powodu ciężaru – może sprawiać kłopoty podczas układania. Ale też nie ma co ukrywać, że łazienki wykończone w ten sposób uchodzą za najbardziej eleganckie i ekskluzywne.

Karol Gawron

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!