Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 09/2006

Kupuj okno jak samochód

Komory liczymy w linii prostej od zewnętrznej do wewnętrznej strony profilu (rys. MS więcej niż OKNA) Klejone warstwowo drewno nie paczy się (fot. Natura) Klejenie ramy na tzw. mikrowczepy wzmacnia konstrukcję okna (fot. Natura) Aluminiowa nakładka na drewnianej ramie czyni okno bardziej trwałym (fot. Bertrand) Szyba zespolona z pakietem bezpiecznym Okucia obwiedniowe mają znacznie więcej funkcji niż tylko zwykłe otwieranie okna (fot. Urzędowski) Kolorystyka okien pozwala dobrać...
Komory liczymy w linii prostej od zewnętrznej do wewnętrznej strony profilu (rys. MS więcej niż OKNA)
Klejone warstwowo drewno nie paczy się (fot. Natura)
Klejenie ramy na tzw. mikrowczepy wzmacnia konstrukcję okna (fot. Natura)
Aluminiowa nakładka na drewnianej ramie czyni okno bardziej trwałym (fot. Bertrand)
Szyba zespolona z pakietem bezpiecznym
Okucia obwiedniowe mają znacznie więcej funkcji niż tylko zwykłe otwieranie okna (fot. Urzędowski)
Kolorystyka okien pozwala dobrać najbardziej nam odpowiadające (fot. Stolbud Warszawa)

Kupno okien to dzisiaj żaden problem. Bombardowani jesteśmy ulotkami ich sprzedawców, reklamami producentów. Ale jakie to mają być okna? My chcemy mieć doskonałe, czyli najwyższej jakości, o znakomitych parametrach technicznych i spełniające nasze oczekiwania użytkowe. I tu pojawia się problem, bo nie wszystkie okna - a szczególnie te o podejrzanie niskich cenach są wyrobami, o jakie nam chodzi.

Podejmując decyzję o zakupie okien stajemy przed poważnym dylematem. Co wybrać - okna drewniane czy z tworzywa, bardziej energooszczędne czy standardowe, w jakim stopniu odporne na włamanie? Do tego musimy rozstrzygnąć, od kogo kupimy okna, kto je przywiezie i zamontuje, a wreszcie, kto naprawi ewentualne usterki, gdyby pojawiły się w trakcie eksploatacji?

 

Nowoczesnym oknom stawia się wysokie wymagania. To przecież nie tylko sposób na doświetlenie wnętrza domu, ale przede wszystkim jeszcze jeden rodzaj zewnętrznej przegrody budowlanej, która musi charakteryzować się odpowiednią izolacyjnością cieplną. Właściwie do rzetelnej oceny jakości okna potrzebna jest obszerna wiedza z zakresu budownictwa, konstrukcji okiennych oraz fizyki cieplnej. A jak poradzić sobie, będąc najczęściej jednorazowym ich nabywcą? Wyjścia są dwa - albo zdamy się na fachowe doradztwo, albo uzbrojeni w niezbędne informacje sami podejmiemy decyzję.

 

Zaglądamy w papiery

 

Sprawny sprzedawca może nam wmówić wszystko i dlatego źródłem informacji o oknie powinna być tzw. karta wyrobu. Jest w niej opisane, kto wyprodukował dane okno, do jakich warunków eksploatacyjnych jest przeznaczone, jakie parametry techniczne, energooszczędności i dźwiękochłonności spełnia. Na karcie musi być znak budowlany "B" oraz numer i data wydania deklaracji zgodności. Deklarując zgodność swojego produktu z odpowiednią dokumentacją (najczęściej Aprobatą Techniczną), producent potwierdza, że wyrób osiągnął takie wartości użytkowe, do jakich zobowiązuje technologia jego produkcji. Na podstawie deklaracji nabywca ma prawo do odwoływania się do określonych w niej parametrów, jeżeli dojdzie do jakiegokolwiek sporu w kwestii walorów zakupionych okien.

 

Dokument, szczególnie w jego części technicznej, trzeba jednak umieć ocenić, by nabrać pewności, że właśnie takie okna są nam potrzebne...

 

Ramy

 

Najbardziej popularne w naszym kraju, przede wszystkim ze względu na cenę, są ramy z PVC. Poza białymi możemy wybierać z całej gamy kolorów a nawet oklein upodabniających okna z tworzywa do drewnianych. Na marginesie: białe ramy są zawsze tańsze niż kolorowe.

 

Standardem stają się dzisiaj ramy z profili o szerokości powyżej 70 mm 1. Są one "cieplejsze", bardziej stabilne, mniej wiotkie i umożliwiają zastosowanie szerszych, solidniejszych wzmocnień metalowych. Jednocześnie okna z takich profili powinny być tylko nieznacznie droższe od tych cieńszych. Profile produkowane przez czołowych wytwórców, mają zbliżone właściwości użytkowe, zatem jakość okna zależy w rzeczywistości głównie od producenta finalnego wyrobu.

 

Od jego kultury technicznej i uczciwości zależy, czy okno zostanie wykonane poprawnie, czy zastosowano wszystkie wymagane Aprobatą Techniczną elementy i czy spełnia swoje funkcje użytkowe.

 

Tradycyjnym materiałem na ramy okienne jest drewno - najczęściej sosny albo świerku, rzadziej drzew liściastych: dębu lub meranti. Współczesne technologie nakazują wykonywać ramy z materiału klejonego warstwowo, co zapobiega ich ewentualnemu paczeniu się. Niektórzy producenci kleją ramy także na ich długości, a zabieg ten wzmacnia ich konstrukcję. Jedyną niedogodnością mogą być widoczne miejsca łączenia, ale w przypadku malowania kryjącego nie ma to większego znaczenia. Kupując okno tak wykończone, że widoczne są słoje drewna, oczekujemy, iż otrzymamy okno z ramami, które nie będą łączone na wysokości, ale przed zakupem zawsze warto to uzgodnić.

 

Wiele okien jest wykonanych z azjatyckiego drewna mahoniopodobnego, o nazwie red meranti. Łatwo tu, niestety, o nadużycia, gdyż odmian tego drewna jest wiele, a nie każda z nich nadaje się do produkcji okien. Zatem, jeżeli okno z meranti jest znacznie lżejsze od swojego sosnowego odpowiednika - zaniechajmy jego zakupu. Gęstość takiego drewna nie zapewni odpowiedniej trwałości ramy i całego okna.

 

Rzadko spotyka się w mieszkaniach i domach jednorodzinnych okna aluminiowe i wcale nie dlatego, że mogłyby mieć gorsze właściwości użytkowe. Możemy przecież kupić okna o ocieplonych profilach. Decyduje raczej ich estetyka i cena. Częściej natomiast znajdują nabywców okna drewniano-aluminiowe, gdzie zewnętrzna nakładka aluminiowa pełni przede wszystkim funkcję ochronną - takiego okna praktycznie nie trzeba malować przez całe jego "życie", nie zapominając, oczywiście, o okresowej konserwacji okuć i myciu.

 

Bardzo korzystne cechy mają ramy kompozytowe. Jest to połączenie włókien szklanych (70%) z żywicą poliestrową (30%). Kompozyt jest bardzo odporny zarówno na niską, jak i wysoką temperaturę, a wykonana z tego materiału rama jest bardzo sztywna. Dzięki temu może być znacznie węższa od tej z PVC czy drewna. W zasadzie jedyną wadą tych okien jest wysoka cena.

 

Szyby

 

Współczesne okna wyposażane są w zestawy szyb zespolonych, które przepuszczają promienie słoneczne do pomieszczeń, ale też chronią przed nadmierną ucieczką ciepła oraz przed hałasem 5. Najbardziej popularnym zestawem są dwie szyby grubości 4 mm, oddzielone hermetyczną przestrzenią szerokości 16 mm wypełnioną argonem. Taki zestaw ma współczynnik przenikania ciepła U=1,1-1,0 W/(m2K). Oznacza to, że przez 1 m2 szyby, przy różnicy temperatury 1 K, ucieka w ciągu godziny energia cieplna wartości 1,1 Wh.

 

Standardowy zestaw szybowy tłumi 32 dB hałasu docierającego do wnętrza domu. Jeżeli ochronę przed hałasem chcielibyśmy zwiększyć, wówczas powinniśmy zamówić zestaw o zróżnicowanej grubości szyb (np. 6 i 4 mm) i dodatkowo zażyczyć sobie wypełnienia przestrzeni międzyszybowej gazem ciężkim. W ten sposób można niekiedy osiągnąć współczynnik izolacyjności akustycznej o wartości 42-45 dB, ale musimy pamiętać, że takie rozwiązanie kosztuje o wiele więcej.

 

Aby sprawdzić, jakie parametry szyb ma kupowane przez nas okno, wystarczy spojrzeć na ramkę dystansową pomiędzy nimi. Powinna być na niej wydrukowana nazwa wytwórcy szyby oraz deklarowane współczynniki izolacyjności. Brak takiego nadruku nakazuje wątpić w rzetelność producenta okna.

 

Okucia

 

Szyba umieszczona jest w skrzydle, które powinno być trwale i skutecznie zawieszone w ramie ościeżnicy. Elementem łączącym skrzydło z ościeżnicą są zawiasy, które ze względu na ich rozwój technologiczny i liczne funkcje nazywa się okuciami. Pozwalają na otwarcie okna, ale umożliwiają też jego uchylenie (dawniej do dyspozycji był tylko lufcik) a także rozszczelnienie, nazywane też mikrowentylacją. W pozycji zamkniętej okucie rygluje skrzydło w kilku punktach na jego obwodzie, przez co okno staje się bardziej szczelne.

 

Poprawność funkcjonowania okuć obwiedniowych (bo znajdują się wokół całej ramy) najlepiej sprawdzić w oknie już zamontowanym - przy każdym otwarciu, rozwarciu lub rozszczelnieniu, żaden z elementów okna nie powinien trzeć o inny, a otwarcie i zamknięcie powinno być płynne i bez jakichkolwiek oporów.

 

Z doradcą

 

Korzystając z pomocy fachowców - trzeba umieć odróżnić ich od sprzedawców - albo z ekspertów firmowanych przez organizacje zrzeszające producentów - nie musimy wgłębiać się w tajniki techniczne. Wystarczy, że określimy nasze najważniejsze potrzeby. Czasami na pierwszym miejscu jest ochrona przed ucieczką ciepła przez okno, innym razem oddzielenie mieszkania od uciążliwego hałasu ulicy albo konieczność doprowadzenia do pomieszczeń odpowiedniej ilości powietrza.

 

Niektóre parametry użytkowe okna są nie do spełnienia bez pogorszenia innych parametrów. Dobry doradca pomoże w osiągnięciu rozsądnego kompromisu pomiędzy różnymi funkcjami okien. A nam pozostanie decyzja w sprawie materiału ram, wyliczenie, ile potrzeba skrzydeł uchylnych, ile stałych, czy mają w nich być lufciki, a może szprosy... Wybierzemy też kolor okien najbardziej pasujący do elewacji i wnętrza mieszkania. Są to więc w większości kwestie estetyczne.

 

Tajemnice Montażu

 

Zakup dobrego okna to tylko połowa sukcesu. Najlepiej nawet wykonane okno, o najwłaściwszych parametrach użytkowych, może zostać "zepsute" przez niepoprawne zamontowanie w murze. Szacuje się, że ponad 80% reklamacji i usterek zgłaszanych przez użytkowników okien, spowodowanych jest złym montażem. Tylko w jaki sposób nie dopuścić do błędów?

 

Każdy rzetelny producent powinien do swojego wyrobu dołączyć instrukcję montażu i konserwacji.

 

Stąd nabywca powinien czerpać wiedzę o tym, jak ten montaż ma się odbywać. Jednak trzeba przyznać, że wielu inwestorów woli zdać się w tej kwestii na autoryzowaną ekipę montażową i jej fachowość. Wstawienie okna o wymiarach 1,5x1,5 m nie powinno zająć więcej niż 0,5-1 godziny. Użytkownik powinien więc jedynie oczekiwać, że po zamontowaniu okno będzie stabilne, szczelne, estetycznie oprawione, a parapety zewnętrzny i wewnętrzny będą poprawnie osadzone. Po wykonaniu takiej usługi w mieszkaniu nie powinno być żadnych śladów po ekipie i robocie - taki jest standard.

 

Aby uniknąć problemów warto kupować okno wraz z usługą pomiaru, transportu oraz montażu. Kupujemy i płacimy w jednym miejscu. Nie interesuje nas, kto okno wyprodukował, nie interesuje nas również, jak sprzedawca rozlicza się z ekipą montażową. Najlepszym rozwiązaniem jest wpłacenie zaliczki przy zakupie, a ostateczne rozliczenie należności po sprawdzeniu funkcjonowania zamontowanego okna. Kupując usługę montażową możemy też uzyskać 3-letnią rękojmię na prace budowlane, by dopiero po tym czasie korzystać z gwarancji producenta (o ile jest ona dłuższa niż 3 lata).

 

Dodatkową zaletą takiego kompleksowego podejścia jest możliwość skorzystania z niższej stawki podatku VAT. Do 2007 roku wszystkie materiały budowlane są obciążone stawką 22%. Jeżeli jednak kupujemy usługę montażu okien, wówczas od całości tej usługi, także od materiałów niezbędnych do jej wykonania (a więc też okien), płacimy stawkę obniżoną - 7%. W ten prosty sposób nie tylko płacimy taniej, ale też unikamy problemów "domawiania się" z kilkoma podmiotami (producent, sprzedawca, montażysta).

 

Nie trzeba się znać

 

Nie sposób w popularnym przekazie wyłożyć wszystkich niuansów poprawnego wyboru okien. Autor sądzi zresztą, że taka dogłębna wiedza nie jest użytkownikom okien wcale potrzebna. Tak, jak nie wnikamy w tajniki mechaniki samochodowej, gdy kupujemy nowe auto, tak nie musimy zachowywać się inaczej kupując okna czy drzwi. Od tego są fachowcy, którzy powinni nabywcy rzetelnie doradzić. Kupujący określi markę i model wozu, kolor nadwozia i tapicerki, moc silnika i ewentualne dodatki, a doradca ma nam przedstawić propozycje, które te nasze oczekiwania spełnią. W "kwestiach okiennych" ten mechanizm działa identycznie...

Robert Klos

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!