Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 1-2/2013

Kolektory słoneczne

PYTANIE CZYTELNIKA

Na czym właściwie polega różnica pomiędzy kolektorami płaskimi i próżniowymi? I czy te ostatnie są rzeczywiście na tyle lepsze, by znacznie do nich dopłacić? Zastanawiam się też ile właściwie można zaoszczędzić dzięki kolektorom?

 

REDAKCJA

Nie można jednoznacznie powiedzieć, że któryś typ kolektorów jest lepszy. Wszystko zależy od naszych potrzeb. Kolektory próżniowe są wydajniejsze od płaskich w chłodniejszych porach roku, ale latem to właśnie płaskie dadzą nam więcej ciepła. Opłacalność zaś zależy od wielu czynników – choćby tego, z jakiego paliwa korzystamy oraz czy na kolektory uzyskamy dofinansowanie. Wszystko to wyjaśniamy w artykule.

Jak działa kolektor?

Kolektory i współpracująca z nim instalacja wykorzystują promieniowanie słoneczne do podgrzania wody. Ten proces przebiega w kilku etapach:

  • kolektor pochłania i zamienia promieniowanie słoneczne w ciepło;
  • ciepło odbiera czynnik roboczy (najczęściej płyn niezamarzający);
  • czynnik roboczy przepływa rurami do wężownicy umieszczonej w zasobniku wody i przekazuje jej ciepło.

Na rynku dominują kolektory płaskie oraz rurowe próżniowe. Różni je przede wszystkim budowa absorbera, czyli elementu pochłaniającego promieniowanie słoneczne, oraz sposób zabezpieczenia przed stratami ciepła do otoczenia. W kolektorach płaskich absorberem jest miedziana lub aluminiowa płyta (blacha). Od góry zabezpiecza go szyba o bardzo dużej wytrzymałości.

W kolektorach próżniowych nie można zastosować jednej dużej płyty, dlatego najczęściej absorber podzielony jest na wąskie pasy – po jednym w każdej rurze próżniowej. Żeby efektywnie spożytkować pozyskane ciepło, kolektor nie może zbyt wiele z niego tracić do otoczenia.

Specjalna powłoka absorbera (najczęściej na bazie tlenku tytanu) powoduje, że bardzo dobrze pochłania on promieniowanie słoneczne, a rozgrzany wypromieniowuje niewiele ciepła. By ograniczyć pozostałe straty ciepła (przez przewodzenie i konwekcję powietrza), obudowa kolektorów płaskich izolowana jest wełną mineralną. Natomiast w kolektorach próżniowych izolatorem jest właśnie próżnia – w przestrzeni bez powietrza nie ma przewodzenia ani konwekcji.

Ciepło z wnętrza kolektora trzeba przekazać dalej, inaczej go nie wykorzystamy. W kolektorach płaskich z absorberem styka się rurka, przez którą przepływa czynnik roboczy (płyn niezamarzający) odbierający ciepło. W kolektorach próżniowych absorber przekazuje ciepło albo umieszczonej wewnątrz rury próżniowej rurce z glikolem, albo tzw. ciepłowodowi (heat pipe).

Poszczególne rury łączy się „szyną zbiorczą” (np. rurką, przez którą przepływa roztwór glikolu). Największym problemem jest uszczelnienie miejsca połączenia rury próżniowej z rurką odbierającą ciepło z jej wnętrza. Wystarczy nawet minimalna niedokładność i do wnętrza dostaje się powietrze, a wtedy rura nie ma już właściwości izolacyjnych.

Jarosław Antkiewicz

Pozostałe artykuły
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!