Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 10/2014

Kominy

Prawie każdy dom ma przynajmniej jeden komin. To element niezbędny dla funkcjonowania kotła i kominka, a także wentylacji grawitacyjnej. Dlatego wyborem komina warto zająć się jak najwcześniej, bo trzeba go dopasować do rodzaju i mocy kotła, a późniejsze dokonywanie zmian bywa trudne.


Dla większości ludzi, kominy same w sobie nie są specjalnie interesujące. Tak naprawdę liczy się, aby dobrze pracowały przyłączone do nich kotły i kominki, a kominy były trwałe i nie przysparzały kłopotów. Dlatego skupimy się na tym, jak dobrać odpowiedni komin, w zależności od pełnionej funkcji. Przede wszystkim, jak dopasować go do określonego rodzaju kotła lub kominka.

Co w kominie?

Najczęściej komin zawiera w sobie kilka kanałów o różnym przeznaczeniu. Wiążą się z tym odmienne wymogi odnośnie odporności poszczególnych kanałów na wysoką temperaturę, agresywne substancje chemiczne itd. Kanały mogą być:

 

- dymowe, czyli odprowadzające produkty spalania paliw stałych (węgla, drewna, pelletów itp.);
- spalinowe, którymi płyną produkty spalania paliw gazowych i płynnych (gazu ziemnego lub płynnego albo oleju opałowego);
- wentylacyjne, którymi wypływa na zewnątrz zużyte (zawierające np. zbyt dużo dwutlenku węgla lub wilgoci) powietrze z pomieszczeń.

 

Dość często wykorzystuje się także kanał w kominie, by wyprowadzić ponad dach zakończenie pionu kanalizacyjnego.

 

Uwaga! Wbrew dość rozpowszechnionemu przekonaniu, kanały do których przyłącza się okapy kuchenne nie są kanałami spalinowymi, lecz wentylacyjnymi. Okap jest częścią instalacji wentylacyjnej. Zaś kuchenka gazowa, zgodnie z prawem, jest urządzeniem typu A – bez odprowadzenia spalin. Z kolei kuchenka elektryczna spalin w ogóle nie wytwarza.

Jarosław Antkiewicz
fot. IBF

Pozostałe artykuły