Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 5/2011

Instalacja grzewcza

Remont instalacji grzewczej kojarzymy przede wszystkim z wymianą kotła lub grzejników. Jednak możliwości jest znacznie więcej i by podjąć dobrą decyzję, musimy zastanowić się, jakich zmian przede wszystkim oczekujemy.

Niższe rachunki

Instalacja grzewcza
(fot. Krzaczek)
Często do dokonania zmian w instalacji grzewczej skłaniają nas zbyt wysokie rachunki za ciepło. Jednak w tym przypadku musimy przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie, czy przyczyną nie jest głównie zbyt słaba izolacja cieplna domu.

 

Termomodernizacja
Jeśli straty ciepła są duże, to ogrzewanie domu zawsze będzie kosztowne. Dlatego termomodernizację warto wykonać choćby w ograniczonym zakresie, wymieniając stare, nieszczelne okna na nowe oraz ocieplając strop pomiędzy ostatnią kondygnacją mieszkalną a strychem. Te prace są stosunkowo łatwe, nie utrudniają korzystania z domu, a efekt odczujemy bardzo szybko.

 

Zmiana paliwa
Ze strony instalacji grzewczej największe oszczędności eksploatacyjne może przynieść zmiana nośnika ciepła (paliwa) na tańszy. Jednak taka zmiana nie zawsze jest możliwa albo wiąże się z poważnymi trudnościami. Przede wszystkim:
  • gaz ziemny jest dostępny tylko na niektórych obszarach;
  • użytkowanie paliw stałych może być zabronione przez prawo miejscowe;
  • przechowywanie paliwa może wymagać sporo miejsca, dotyczy to przede wszystkim tzw. biomasy (drewno, pellety, słoma itd.);
  • pracy kotłów na paliwo stałe nie da się w pełni zautomatyzować. Wprawdzie nowoczesne kotły z podajnikiem i dużym zasobnikiem paliwa wymagają uzupełniania opału, usuwania popiołu i czyszczenia zaledwie raz na kilka dni, ale i tak nie wszystkim będzie to odpowiadać;
  • kotły kondensacyjne, a szczególnie pompy ciepła pracują z najwyższą sprawnością tylko w instalacjach, w których temperatura wody jest niska – najwyżej 40/35°C (zasilanie/powrót) dla pomp ciepła oraz 55/45°C w przypadku kotłów kondensacyjnych. Dlatego pompa ciepła wymaga w praktyce ogrzewania płaszczyznowego – podłogowego, sufitowego lub ściennego, którego wykonanie w remontowanym domu jest kłopotliwe, a ponadto jego moc cieplna jest zbyt mała dla domów o słabej termoizolacji – wynosi 64 W/m2, gdy temperatura powietrza w pomieszczeniu wynosi 20°C, a temperatura powierzchni podłogi 26°C.
W przypadku kotłów kondensacyjnych mamy większą swobodę – obniżenie temperatury wody z 70/55°C (typowej dla gazowych kotłów tradycyjnych) do 55/45°C spowoduje, że powierzchnię grzejnika trzeba będzie zwiększyć ok. 1,5 raza, co jest jeszcze do przyjęcia.

 

Wymiana kotła
Wymiana starego kotła na nowy przeznaczony na to samo paliwo może być uzasadniona, nawet jeśli stare urządzenie nie jest wyeksploatowane i mogłoby działać nadal przez kilka lat. Oczywiście pod warunkiem że nowy kocioł będzie miał wyraźnie wyższą sprawność albo będzie zdecydowanie mniej kłopotliwy w obsłudze, tak jak ma to miejsce w przypadku wymiany kotła zasypowego na kocioł z podajnikiem.

 

Jeśli sprawność starego kotła węglowego wynosi zaledwie 60%, to znaczy, że 400 kg z każdej spalonej tony węgla zostaje zmarnowane. Jeśli wymienimy kocioł na nowoczesny i sprawność wzrośnie do 80%, to stracone będzie nie 400, ale 200 kilogramów węgla z każdej tony.

 

Jarosław Antkiewicz

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 5/2011

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!