Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 5/2014

Ochrona odgromowa i przeciwprzepięciowa

Wiele osób po prostu boi się burzy. I trzeba przyznać, że niejednokrotnie jest to strach uzasadniony. Uderzenie pioruna potrafi spowodować niemałe szkody, łącznie z pożarem budynku. Na szczęście dom da się zabezpieczyć, a my będziemy spać spokojnie.

Szkody od pioruna

Szkody wywołane uderzeniem pioruna w budynek kojarzymy przede wszystkim z pożarami. Jednak możliwości jest znacznie więcej – np. pęknięcie ścian, uszkodzenie izolacji fundamentów, zniszczenie elementów instalacji elektrycznej i przyłączonych do niej urządzeń. Po uderzeniu gromu w budynek, prąd piorunowy przepływa od dachu aż do gruntu i potencjalnie może zniszczyć wszystko na swojej drodze. A precyzyjniej mówiąc, prąd uszkadza te elementy, które stawiają duży opór jego przepływowi. Droga prądu może być dość zaskakująca i kręta, bo płynie on tam, gdzie opór jest najmniejszy, a materiały najmniej odporne na przebicie. Przepływowi prądu w ośrodkach słabo przewodzących (np. drewno, cegła) towarzyszy wydzielanie dużej ilości ciepła, gwałtowna zamiana zawartej w nich wilgoci w parę wodną i spowodowane tym uszkodzenia mechaniczne.

Przepięcia

Zagrożeniem dla instalacji i urządzeń elektrycznych są nie tylko wyładowania atmosferyczne, ale również tzw. przepięcia. To pojęcie oznacza krótkotrwały przepływ prądów znacznie większych niż normalne (robocze). Na to zagrożenie narażone są wszystkie budynki. Przepięcia mogą być skutkiem uderzeniem pioruna – w dom, ziemię w jego pobliżu, linię energetyczną albo być efektem zaburzeń w pracy samej sieci energetycznej.

 

Na przepięcia najbardziej wrażliwe są urządzenia elektroniczne – komputery, telewizory, sterowniki kotłów grzewczych itp. We współczesnych domach, tego rodzaju urządzeń jest bardzo dużo i są niestety kosztowne.

 

Ryzyko przepięć pochodzenia burzowego jest zdecydowanie większe w przypadku linii i przyłączy napowietrznych, niż prowadzonych pod ziemią (kablowych). Jednak w naszym kraju linie napowietrzne są zdecydowanie częściej spotykane. Jeśli mamy taką możliwość, warto dla bezpieczeństwa wybrać przyłącze kablowe zamiast napowietrznego.

Jarosław Antkiewicz
fot. Ahi Roofing

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!