Jakie przegrody zewnętrzne ma budynek?
Przegrody zewnętrzne to ściany, dach, podłoga oraz okna i drzwi zewnętrzne, w tym garażowe (wrota). Razem tworzą barierę oddzielającą wnętrze naszego domu od otoczenia. Myśląc o energooszczędności, skupiamy się głównie na tym, że ucieka przez nie ciepło. Nic w tym dziwnego, bo energooszczędność to przecież ograniczenie strat ciepła. Jednak ściany, dach i inne przegrody są nie tylko barierą termiczną i nigdy nie wolno nam o tym zapominać. Musi je cechować choćby odpowiednia wytrzymałość i trwałość, a poza tym cena powinna być umiarkowana. Nie skupiajmy się tylko na pogoni za obniżaniem współczynnika U. Pamiętajmy, że dom ma przede wszystkim pełnić funkcję użytkową – zapewnić nam wygodne mieszkanie. Jeśli ten warunek nie będzie spełniony, to z samej energooszczędności nie będziemy zadowoleni.
Jakie są wymogi ochrony cieplnej?
Celowość dążenia do poprawy ciepłochronności budynków jest zrozumiała – spadają koszty ich utrzymania, poprawia się komfort mieszkania, a poza tym zużywając mniej energii, oszczędzamy środowisko naturalne. Standardy ochrony cieplnej oczywiście się zmieniają, a obecnie określono nawet wymogi, które będą obligatoryjne od 2021 r.
Warto przy tym porównać standardy energetyczne wynikające z obowiązującego wszystkich rozporządzenia w sprawie warunków technicznych oraz wymagane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu dopłat do domów energooszczędnych. Ministerialne rozporządzenie obowiązuje wszystkich, jest to więc obecnie poziom domów standardowych. Natomiast wymagania Funduszu trzeba spełnić, gdy chcemy ubiegać się o dofinansowanie kredytu na budowę domu. Wariant NF 40 można umownie nazwać energooszczędnym, NF 15 zaś – pasywnym. Wysokość dopłaty jest uzależniona od osiągniętego standardu:
NF 40 – 30 000 zł;
NF 15 – 50 000 zł.
Sama izolacyjność przegród to jednak tylko część, bardzo rozbudowanych, wymagań NFOŚiGW.
Należy dodatkowo podkreślić, że standard ustanowiony od 2021 r. przez rozporządzenie w sprawie warunków technicznych raczej nie będzie zmieniany w przewidywalnej przyszłości. Przede wszystkim dlatego, że to polski wariant realizacji unijnej polityki budowy domów „prawie-zeroenergetycznych” (każdy kraj członkowski sam ustala standard). Ponadto dalsze znaczące obniżenie strat ciepła byłoby trudne technicznie i kosztowne.
fot. ZCB Owczary
