Źródła światła
(fot. Philips) |
Żarówki – to najtańsze źródło światła. Produkuje się je z bańkami w różnych kształtach ze szkła przezroczystego, matowego lub opalizowanego. Ich żywotność określa się na 1000 godzin.
Świetlówki kompaktowe – mają kształt długich rur i z tego względu wymagają odpowiednich opraw. Oprócz prostych rurek różnej długości, średnicy i mocy, producenci oferują lampy w kształcie koła lub litery U. Świetlówki mogą dawać światło o różnych barwach, od dziennej (chłodnej), przez białą, do tzw. ciepłobiałej.
Halogeny – dzięki temu, że mają bańki z żaroodpornego szkła kwarcowego, są znaczne mniejsze od tradycyjnych, ale wymagają odpowiednich opraw. Świecą jednakowo w trakcie całej eksploatacji, bo bańka nie ulega zaczernieniu. Są droższe od zwykłych żarówek, ale produkują od 10 do 100% więcej światła niż tradycyjne i są od nich dwu-, pięciokrotnie trwalsze.
Żarówki halogenowe wysokonapięciowe (przystosowane do zasilania prądem o napięciu 230 V) mogą być w takich samych oprawach jak żarówki tradycyjne, do niskonapięciowych zaś (6, 12 lub 24 V) – potrzebne są oprawy specjalne. Żarówki halogenowe niskonapięciowe wymagają transformatora, który obniży napięcie dopływającego do nich prądu. W zależności od modelu, światło halogenów może być skupione lub rozproszone pod szerokim kątem.
Uwaga! Transformator nagrzewa się podczas pracy, więc nie można go szczelnie obudowywać.
Diody LED – to najnowsza generacja źródeł światła, najbardziej ekonomiczna w eksploatacji, a ponadto odporna nie tylko na wysoką i niską temperaturę, ale także na uderzenia i wstrząsy. Diody LED są zasilane stałym bezpiecznym napięciem, najczęściej 12 V. Zużywają niewiele energii, a ich trwałość wynosi 100 tys. godzin.
Światło w pomieszczeniach
Najważniejszy dobry plan Żeby funkcjonalnie rozmieścić wewnętrzne źródła światła, trzeba zaplanować urządzenie poszczególnym pomieszczeń, by wiadomo było, jak poprowadzić przewody elektryczne do lamp sufitowych i kinkietów. W budującym się domu – jeszcze przed otynkowaniem ścian i ułożeniem instalacji – planowanie ustawienia mebli nie jest łatwe, ale warto się postarać: przewidzieć, gdzie stanie stół w salonie, gdzie zorganizujemy kącik do czytania, gdzie ustawimy telewizor i sprzęt grający, w których miejscach będą lampy wiszące i kinkiety, a nawet gdzie zawisną podświetlane obrazy.
Wybór rodzaju oświetlenia
Rozmieszczenie poszczególnych źródeł światła powinno być przede wszystkim funkcjonalne, ale warto pomyśleć również o dekoracyjnym wykorzystaniu oświetlenia, na przykład do wyeksponowania obrazów, oryginalnych mebli czy pięknych roślin.
Oto jakie rodzaje oświetlenia możemy zastosować w domu:
- Ogólne. Jest niezbędne w każdym pomieszczeniu. Powinno je równomiernie rozjaśniać, zatem nie musi być bardzo mocne: może odbijać się od sufitu (plafoniery). Wyłącznik powinien znajdować się w pobliżu drzwi.
- Miejscowe. Oświetlenie robocze – umieszczane tak, by ułatwiało wykonywanie różnych czynności: gotowanie, czytanie, szycie, sprzątanie, makijaż. Rozjaśnia więc takie miejsca jak blat kuchenny czy okolica lustra w łazience. Ważne, by takie światło było nakierowane na konkretne miejsca i miało moc co najmniej 60 W.
- Dekoracyjne. Służy przede wszystkim do budowania nastroju, podkreśla też urodę detali: obrazów, rzeźb, mebli, roślin czy fragmentu pomieszczenia. Powinno być skupione, ale nie musi być jasne. Najczęściej są to reflektorki halogenowe lub specjalne lampy bezcieniowe na wysięgnikach, a do podświetlania obrazów – również świetlówki o naturalnej barwie światła.
Joanna Dąbrowska
Pełna wersja artykułu: Oświetlenie wewnętrzne