Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 9/2012

Pompa ciepła - Ogranicz straty i "trzymaj" ciepło

Dom budowany z myślą o zastosowaniu pompy ciepła powinien spełniać trzy podstawowe warunki. Musi mieć niewielkie zapotrzebowanie na ciepło w przeliczeniu na 1 m2 powierzchni. Zdecydowanie lepiej, by zamiast grzejników ściennych wykonano w nim ogrzewanie płaszczyznowe, np. podłogowe. I bardzo dobrze, jeśli jego konstrukcja będzie dobrze akumulowała ciepło. Wówczas przekonamy się, że nawet duży dom zbudowany zgodnie z tymi zasadami będzie tańszy w utrzymaniu niż mały, ale energochłonny.

Po co budować energooszczędny dom, jeśli i tak będziemy mieć tanie ciepło z pompy?

Pompa ciepła - Ogranicz straty i trzymaj ciepło
(fot. Rehau)
Dom energooszczędny to taki, który zużywa mniej ciepła niż typowy, o podobnej wielkości. Decydując się na pompę ciepła, należy zadbać o to, by zużycie ciepła było możliwie niskie w przeliczeniu na 1 m2 powierzchni. Inaczej okaże się, że, by ogrzać budynek, trzeba utrzymywać wysoką temperaturę wody w instalacji c.o. A jak wiemy, podwyższenie tej temperatury oznacza spadek sprawności pompy i wzrost kosztów uzyskania ciepła.

 

Wyobraźmy sobie dwa domy:

 

- dobrze izolowany, o powierzchni 240 m2 i zapotrzebowaniu na ciepło 50 W/m2;

 

- o przeciętnej izolacji, o połowę mniejszy – 120 m2, ale za to wymagający 100 W/m2.

 

Zapotrzebowanie na ciepło dla całego budynku jest w obu przypadkach identyczne. Zaś w odniesieniu do powierzchni różni się dwukrotnie.

 

W pierwszym z tych budynków, pompa ciepła sprawdzi się dobrze i będzie pracować w bardzo ekonomiczny sposób. W drugim koszty eksploatacji okażą się znacznie wyższe. Jeśli zaś zamiast pompy w instalacji c.o. pracowałby kocioł, to różnice byłyby znikome.

Jakie są sposoby ograniczenia zapotrzebowania domu na ciepło?

Mamy cztery podstawowe możliwości:

 

- poprawić izolację przegród zewnętrznych (ściany, dach, podłoga);
- zamontować okna o niskim współczynniku przenikania ciepła;
- wykonać wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła (rekuperacją);
- wyeliminować mostki termiczne, czyli miejsca, w których z budynku ucieka szczególnie dużo ciepła.

 

Nie można z góry rozstrzygnąć, który z tych elementów jest najważniejszy. Każdy dom to indywidualny przypadek i niezbędna jest pomoc specjalisty. Przeprowadzi on analizę techniczno-ekonomiczną, czyli sprawdzi, które rozwiązanie daje najwięcej korzyści w stosunku do kosztów i trudności związanych z inwestycją.

 

W najlepszej sytuacji są ci, którzy nie rozpoczęli jeszcze budowy. Na etapie tworzenia planów domu można zmieniać niemal wszystko, łącznie z bryłą domu (im jest prostsza i bardziej zwarta, tym straty ciepła będą mniejsze). W istniejących, remontowanych domach, jest znacznie trudniej. Pogrubianie izolacji może być w stosunku do poniesionych kosztów mniej uzasadnione, niż np. wymiana starej stolarki okiennej.

 

Jarosław Antkiewicz

 

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 9/2012

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!