Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom - Dom Polski 2010

Ściany

Ściany tworzą w domu klimat – dosłownie i w przenośni. Od rodzaju ścian zewnętrznych zależy nie tylko wygląd i izolacyjność cieplna przegrody, ale także wiele parametrów technicznych (akustyka, trwałość, odporność na żywioły itp.). Zanim podejmie się decyzję, jaki rodzaj ścian wybrać z szerokiej oferty materiałowej i technologicznej, warto zastanowić się, jakie cechy domu są dla nas najważniejsze.

Co wybrać?

Ściany
 (fot. M. Szymanik)
Wybór materiałów ściennych jest obecnie niezwykle bogaty, ale ceny większości z nich są porównywalne (różnica sięga kilkunastu procent). Warto też pamiętać, że niemal każdego materiału można użyć na kilka różnych sposobów. Ilość dostępnych i sprawdzonych technologii budowlanych jest bowiem bardzo duża. W jaki sposób ułatwić sobie wybór? Można oczywiście „zasięgnąć języka”, lecz zamiast opierać się na obiegowych opiniach i pogłoskach, warto zapoznać się z literaturą fachową. Inwestor powinien również zracjonalizować sposób swojego myślenia o domu, a także udzielić sobie odpowiedzi na kilka ważnych pytań.

 

Co jest najważniejsze dla mnie jako przyszłego użytkownika – zarówno w trakcie budowy, jak i podczas eksploatacji domu? Czy będzie to tempo wznoszenia ścian? A może ważniejsza jest łatwość budowy? To ostatnie zagadnienie warto rozważyć wówczas, gdy mamy zamiar samodzielnie postawić ściany. Jeżeli natomiast zamierzamy rozbudowywać dom w przyszłości, to z pewnością warto wziąć pod uwagę przede wszystkim te technologie, które podatne są na modyfikacje. Przebudowę będzie można wówczas przeprowadzić bez zbędnych komplikacji oraz nie dewastując nadmiernie otoczenia domu.

 

Z całą pewnością przemyślenia wymaga również związek trybu naszego życia z cechami użytkowymi przyszłego domu. Może się bowiem okazać, że znacznie większą zaletą, niż zdolność akumulacji oraz długotrwałego przechowywania ciepła przez ściany, będzie chociażby możliwość błyskawicznego nagrzania wnętrza budynku. W przypadku częstych i długotrwałych wyjazdów to niezwykle ważna oraz praktyczna cecha. Dobrze jest również wsłuchać się w otoczenie działki. Wsłuchać się w sposób dosłowny! Jeżeli przyszły dom ma stanąć w pobliżu ruchliwej szosy lub magistrali kolejowej, to lepiej żeby jego konstrukcja przypominała dźwiękoszczelną kapsułę.

 

Znacznie rozsądniej jest wybrać właściwy materiał, posługując się racjonalnymi i przemyślanymi kryteriami. Słuchanie „życzliwych” podpowiedzi lub analizowanie wyłącznie kosztów może wyprowadzić inwestora na manowce. Cena jest oczywiście istotnym czynnikiem, ale obserwując rynek, bez większego ryzyka można założyć, że najpopularniejsze rozwiązania są dostępne dla większości inwestorów.

Co może ściana

Odpowiednio dobrane technologie i materiały ścienne mogą zapewnić najwyższy komfort użytkowania domu. Dla każdego z nas komfort ten może oznaczać coś innego. Warto więc prześledzić najważniejsze właściwości ścian zewnętrznych, ponieważ wiedza taka ułatwia dobranie odpowiednich materiałów oraz sposobu budowy. Oto najważniejsze z nich:

 

Ciepłochronność (termoizolacyjność) to cecha, do której większość inwestorów przywiązuje największą wagę. Trudno się zresztą dziwić, gdyż stopień ciepłochronności przesądza o tym, czy dom będzie ciepły zimą oraz chłodny latem. Uzyskanie właściwej ciepłochronności jest najtrudniejsze w przypadku ścian jednowarstwowych. Ściana tego rodzaju ma naturalne słabe punkty, przez które ucieka energia cieplna. Są to na przykład miejsca styku z wieńcem, a także nadproża okienne i drzwiowe. Warto podkreślić, że niechlujne wykonawstwo może znacznie pomnożyć ilość tego rodzaju miejsc.

 

Technologia dwuwarstwowa pozwala wyeliminować miejscowe ucieczki ciepła, ale zdecydowanie najłatwiej jest zwiększyć ciepłochronność, pogrubiając warstwę izolacji w ścianie trójwarstwowej (trzeba dla niej przewidzieć szerszy fundament!). Natomiast pogrubianie samego muru nie przynosi wymiernych efektów – termoizolacyjność wzrasta minimalnie, za to koszty materiałów i robocizny w sposób znaczący. Warto także pamiętać, że grubsza ściana oznacza automatycznie mniejszą powierzchnię użytkową domu.

 

Wytrzymałość muru jest cechą niezwykle istotną. Wszystkie dostępne na rynku materiały ścienne zapewniają nośność odpowiednią dla domu jednorodzinnego (do kilku kondygnacji). Kłopoty mogą pojawić się właściwie tylko wówczas, gdy inwestycja obciążona jest poważnymi błędami projektowymi lub wykonawczymi. Ich skutkiem bywają na przykład pęknięcia ścian spowodowane punktowym naciskiem (np. słupów nośnych). Na szczęście tego rodzaju uchybienia zdarzają bardzo rzadko, a doświadczony inspektor nadzoru wyłapuje je przeważnie bez większego kłopotu.

 

Paroprzepuszczalność bywa cechą przecenianą, szczególnie przez tzw. znawców tematu. Jest ona przez nich rozumiana jako zdolność ściany do zapewnienia wymiany powietrza z otoczeniem (często używane jest określenie „oddychanie”). Tak naprawdę cecha ta jest jednak istotna przede wszystkim przy doborze: rodzaju ocieplenia, tynku oraz powłok malarskich, którymi będą wykończone ściany warstwowe. Jeśli nie zostanie uwzględniony odpowiedni opór dyfuzyjny materiałów, może dochodzić do wykraplania się pary wodnej w przegrodzie. Opór ów powinien wzrastać w kierunku od zewnątrz do wewnątrz przegrody (najniższy w warstwie elewacyjnej, najwyższy w warstwach wewnętrznych ściany). Wracając zaś do wspomnianego „oddychania” – paroprzepuszczalność ściany nie jest w stanie zastąpić wydajnej wentylacji!

 

Zdolność do akumulacji ciepła i pary wodnej jest z kolei wśród inwestorów niedoceniana. Tymczasem cecha ta może przynieść wymierne korzyści. W uproszczeniu jest to zdolność ścian do pochłaniania, przechowywania, a w miarę potrzeb również oddawania ciepła oraz wilgoci. Duża akumulacyjność murów tworzy wewnątrz domu warunki sprzyjające mieszkańcom, poprzez stabilizację temperatury i wilgotności powietrza. Cecha ta pozwala również zaoszczędzić sporo pieniędzy dzięki redukcji wychładzania domu wieczorami oraz nocą.

 

Zdolność tę można najbardziej docenić w przejściowych porach roku, a więc wiosną i jesienią. Posiadacze domu wzniesionego z materiałów o dużej akumulacyjności cieplnej (np. bloczków silikatowych lub pustaków ceramicznych z ociepleniem wełną mineralną bądź styropianem) mogą wówczas bardzo efektywnie wykorzystywać promieniowanie słoneczne. Cechy tej nie mają natomiast budynki o konstrukcji szkieletowej, a więc popularne „kanadyjczyki”. Ściany o wysokiej akumulacyjności pary wodnej przyczyniają się z kolei do powstania w domu zdrowego klimatu.

 

W tym przypadku najistotniejsze znaczenie mają: materiał warstwy konstrukcyjnej oraz rodzaj powłoki, jaką przegroda będzie wykończona od wewnątrz. Pochłanianie nadmiaru wilgoci i oddawanie go w sytuacji, gdy powietrze w domu z jakichś przyczyn ulega wysuszeniu, to cecha bardzo ważna, gdyż wytwarzanie owej wilgoci (np. przez ludzi, zwierzęta czy sprzęty gospodarstwa domowego) ulega w ciągu doby sporym wahaniom.

 

Ściany zewnętrzne o właściwościach akumulacyjnych doskonale sprawdzą się w domach, które mają charakter wielopokoleniowego, rodzinnego gniazda (w budynkach takich prawie zawsze ktoś przebywa). Materiałami sprawdzającymi się najlepiej, jeśli wziąć pod uwagę właściwości akumulacyjne, są pustaki ceramiczne i bloczki silikatowe zastosowane w technologii trójwarstwowej.

 

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!

Ciąg dalszy artykułu w Budujemy Dom "Dom Polski" 2010

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!