Nasz redakcyjny kosztorys nie obejmuje wydatków, jakie musimy ponieść przyłączając media: prąd, gaz, wodociąg, kanalizację. Te ceny zależą od uwarunkowań związanych przede wszystkim z konkretną działką, a różnice są bardzo duże i zaburzyłyby całe obliczenie. Przykładowo, przyłączenie do wodociągu w sprzyjających warunkach może kosztować 2000–3000 zł, albo nawet studzienka wodociągowa będzie już na działce. W niekorzystnym wariancie przyłączenie do wodociągu może zaś oznaczać nawet wydatek trzykrotnie większy.
Niemal to samo dotyczy wszystkich innych mediów, dlatego właśnie ceny działek tak bardzo zależą od ich uzbrojenia (obecnej infrastruktury). Autorzy naszego projektu optymistycznie założyli, że na działce dostępna będzie wszelka infrastruktura, w tym gaz z sieci, wodociąg i kanalizacja zbiorcza. W praktyce trzeba się będzie więc często liczyć ze wzrostem nakładów, np. spowodowanych koniecznością wykonania studni, szamba lub oczyszczalni przydomowej.
W tym projekcie, podobnie jak w znakomitej większości opracowań katalogowych, część instalacyjna nie jest zbyt dokładna. To nie tyle projekty wykonawcze, co ogólne koncepcje instalacji. Autorzy projektów liczą się z tym, że instalacje budowlane są często modyfikowane w bardzo szerokim zakresie. Bardzo istotne i to dla całego budynku zmiany, to np. zastąpienie wentylacji grawitacyjnej, mechaniczną nawiewno-wywiewną, czy grzejników ściennych ogrzewaniem podłogowym.
Dlatego, jeśli decydujemy się na takie rozwiązania, jeszcze przed rozpoczęciem budowy powinniśmy zlecić sporządzenie szczegółowych projektów wykonawczych. Rury wentylacyjne trzeba przecież jakoś ukryć, a podłoga z ogrzewaniem powinna mieć grubsza wylewkę od standardowej, co z kolei oznacza podniesienie poziomu podłogi względem otworów drzwiowych i parapetów. A to wpływa już na roboty stanu surowego.
