Instalacja elektryczna - ciemno jak w XX wieku

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 2-3 minuty
aktualizacja: 2008-06-13 08:38:47
Instalacja elektryczna - ciemno jak w XX wieku
Do domu wprowadziliśmy się prosto z 46 m w bloku. Projekt kupiliśmy gotowy, bo było to łatwiejsze i tańsze niż projektowanie wszystkiego od początku.

Była w nim również część dotycząca rozprowadzenia instalacji elektrycznej. Ponieważ projekt w całości nam odpowiadał i oprócz rezygnacji z lukarn niczego w nim nie zmienialiśmy, uznaliśmy, że w założeniach elektrycznych też niczego przeprojektowywać nie trzeba. Wręczyliśmy rysunki elektrykowi i kazaliśmy mu wszystko rozprowadzić zgodnie z założeniami. Mocno oponował, proponując żebyśmy wspólnie jeszcze raz dokładnie się zastanowili, jak chcemy urządzić dom i co, gdzie podłączyć. Uznaliśmy, że jest to zupełnie niepotrzebnie i denerwowaliśmy się kiedy co jakiś czas próbował namówić nas na dodatkowy kinkiet, lampy na tarasie czy więcej gniazdek.

Wprowadziliśmy się pod koniec wiosny i dopiero na jesieni odkryliśmy, że młody fachowiec miał rację. W domu jest zdecydowanie za ciemno. Nie pomaga założenie żyrandoli na kilka żarówek, ponieważ zbyt mocne światło w jednym punkcie po prostu oślepia. Projekt naszej instalacji zrobił chyba ktoś z początku XX wieku! Wkuchni z jadalnią wielkości 24 m2, zaprojektował tylko jedno światło górne i cztery kontakty. A my nie zwróciliśmy na to uwagi, bo w blokowej kuchni wielkości 7,5 m2 jedno światło było czymś naturalnym.

Myśleliśmy, że sytuację uratują halogeny zamontowane pod szafkami, ale dają one niezbyt przyjemne światło, które odbija się od blatów – wybraliśmy lakierowane, bardzo błyszczące tworzywo sztuczne. Światła brakuje w całym domu, ratujemy się więc lampami stojącymi, ale to z kolei zabieram nam gniazdka, których też mamy za mało jak na liczbę koniecznych do podłączenia urządzeń. W efekcie wszędzie mamy listwy i rozgałęziacze, co wygląda fatalnie.

Dziś wiemy, że dobry elektryk z doświadczeniem, znajomością nowinek i własnymi pomysłami jest na wagę złota.

Zdaniem naszych Czytelników

Gość IXI

20 Mar 2016, 19:20

Gniazdek nigdy nie za wiele. Najlepiej, gdy montuje sie je przy odbiornikach, które mają obsługiwać. Ja w każdym pokoju swojego domu zamontowałem MIMINUM cztery obwody świetlne! Minimum znaczy, że często jest ich więcej. Np. taka mała łazienka, to światło przy: lustrze, nad kabiną ...

11 Aug 2011, 18:02

Cytat jak ma być projekt to trzeba go zlecić bezpośrednio do projektanta elektryka zapłacisz 1000 do 2000 zł ale masz projekt wykonawczy a to co jest w projekcie budowlanym służy tylko do uzyskania pozwolenia na budowę tak to bywa bo architekt ...

11 Aug 2011, 13:09

Cytat jak dla teściowej , to trzeba wprowadzić jeszcze kilka niezbędnych zmian jak wystające progi , strome schody balustradę ruchomą i śliskie podłogi

11 Aug 2011, 13:02

jak dla teściowej , to trzeba wprowadzić jeszcze kilka niezbędnych zmian jak wystające progi , strome schody

11 Aug 2011, 12:45

Cytat Ja słyszałem, że pierwszy dom dla teściowej. no czyli wszystko pasuje

Gość Maciek

11 Aug 2011, 12:36

Ja słyszałem, że pierwszy dom dla teściowej.

11 Aug 2011, 12:33

czyli jak widać wszystkiego trzeba pilnować, a i tak człowiek nie jest w stanie wszystkiego dopatrzyć....znikąd nie wzięło się powiedzenie, że pierwszy dom, dla wroga ;d

Gość gość

11 Aug 2011, 12:21

jak ma być projekt to trzeba go zlecić bezpośrednio do projektanta elektryka zapłacisz 1000 do 2000 zł ale masz projekt wykonawczy a to co jest w projekcie budowlanym służy tylko do uzyskania pozwolenia na budowę tak to bywa bo architekt jak zleca projekt to płaci tak ...

Gość Mądry po szkodzie

20 Mar 2009, 20:30

i tym sposobem odkryliscie ameryke i prawo ze chytry dwa razy traci...

Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Pokaż wszystkie komentarze

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Zobacz inne artykuły
Halogeny w karton-gipsie: Jak zrobić to samemu?
Halogeny w karton-gipsie: Jak zrobić to samemu?
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!