- Dlaczego elektryczne ogrzewanie podłogowe jest wybierane podczas remontów?
- Jak działa elektryczne ogrzewanie podłogowe?
- Jakie są rodzaje przewodów stosowane w elektrycznym ogrzewaniu podłogowym?
Dlaczego elektryczne ogrzewanie podłogowe jest wybierane podczas remontów?
Ogrzewanie podłogowe to najbardziej rozpowszechniony rodzaj ogrzewania płaszczyznowego, w którym elementem grzejnym jest podłoga. Jego największą zaletą jest to, że pionowy rozkład temperatury w ogrzewanych w ten sposób wnętrzach jest - z punktu widzenia fizjologii człowieka - zbliżony do idealnego. Temperaturę odbieramy bowiem jako komfortową, gdy przy stopach są 23-24°C, zaś wyżej jest chłodniej. Na wysokości klatki piersiowej powinno być 20, na wysokości głowy już tylko 19°C.
Taki sposób grzania ma więcej zalet - promieniowanie odbieramy całym ciałem, zatem powietrze może być nieco chłodniejsze. Oceniana jako komfortowa temperatura pomieszczenia ogrzewanego "podłogowo" jest zwykle o 1-2 stopnie niższa, niż przy grzejnikach. Co oznacza oszczędności - obniżenie temperatury wnętrza o 1°C skutkuje 6% zmniejszeniem zużycia energii. Grzanie przez promieniowanie wywołuje też wyraźnie słabszy ruch powietrza, dlatego podłogówkę poleca się alergikom.
Podłogówkę elektryczną, ze względu na ceny prądu, stosuje się raczej w pojedynczych pomieszczeniach. Przeważnie układa się ją w łazienkach, toaletach, kuchniach, wiatrołapach. Czyli tam, gdzie posadzką są odbierane jako zimne okładziny z gresu, terakoty, kamienia. Po wyjściu z wanny czy prysznica przyjemniej jest stanąć bosą stopą na ciepłej podłodze, niż na zimnej płytce. Ogrzewanie podłogowe można też układać pod okładzinami z drewna (np. pod deską warstwową), jeśli dopuszcza to ich producent.
To rozwiązanie często wybierane przy remontach, ponieważ podłogówkę elektryczną instaluje się dużo łatwiej i taniej niż wodną. Zamiana kaloryferów na podłogówkę wodną to duża, kosztowna, a często wręcz niemożliwa do przeprowadzenia operacja. Elektryczną da się założyć nawet przy okazji wymiany płytek. W nowych, dobrze zaizolowanych termicznie domach elektryczna podłogówka sprawdzi się też jako podstawowa instalacja grzewcza.
Elektryczne ogrzewanie podłogowe - jak to działa?
W elektrycznej podłogówce ciepło wydzielają przewody, maty (to siatka z włókien syntetycznych, do której przymocowano izolowane przewody grzejne) bądź folie, przez które płynie prąd. Ustawienie żądanej temperatury umożliwiają termoregulatory. Przewody można układać w pętle, w rozstawie 7-14 cm, w wylewce o grubości 5 cm. Maty (zwykle o szerokości 50 cm), folie oraz specjalne cienkie przewody da się ułożyć tuż pod wierzchnią warstwą podłogi z płytek ceramicznych lub paneli. Podłożem może być beton, drewno, płyty wiórowe, także dotychczasowa posadzka.
Zaleta tego rozwiązania jest taka, że poziom podłogi praktycznie się nie podnosi, co ma znaczenie szczególnie wtedy, gdy ogrzewanie układamy tylko w wybranych pomieszczeniach. Wystarczająca grubość warstwy kleju to 5-7 mm. Następnym plusem jest fakt, że elementy grzejne tuż pod posadzką szybciej przekazują ciepło. Ogrzewanie nie ma więc dużej bezwładności - cienka posadzka nagrzewa się i stygnie dość szybko.
Do zbudowania instalacji ogrzewania elektrycznego wystarczą przewody lub maty grzejne, uchwyty do ich mocowania i termostaty. Podłącza się je do instalacji elektrycznej 230 V. Trzeba jednak sprawdzić, czy ta wytrzyma obciążenie dodatkową mocą. W przypadku ogrzewania wodnego, musimy zakupić nie tylko rury i rozdzielacze, ale i urządzenie grzewcze - pompę ciepła, kocioł. Do tego ostatniego potrzebna może być kotłownia, komin itd.
Elektryczne przewody grzejne lepiej niż maty sprawdzą się w pomieszczeniach o nieregularnych kształtach.
Niektórzy obawiają się, że elektryczna podłogówka jest droga w eksploatacji. To mit, ponieważ można nią sterować dokładnie określając zadaną temperaturę. System grzewczy w łazience może pracować np. tylko rano i wieczorem, kiedy z niej korzystamy. Przez większość doby nie działa, więc nie zużywa prądu.
Różne przewody
Elektryczne przewody grzejne mogą być zwykłe (stałooporowe) - czyli grzejące ze stałą mocą albo tzw. samoregulujące. Tych pierwszych nie wolno układać w miejscach, gdzie odbiór ciepła jest utrudniony, np. pod meblami bez nóżek lub grubym dywanem. W łazience nie dajemy ich pod wanną, pralką. Przewód stałooporowy ułożony w takim miejscu mógłby się przegrzać, a to oznacza awarię systemu.
Samoregulujące są lepszym (i wyraźnie droższym) rozwiązaniem. Nawet różne odcinki tego samego przewodu grzeją mocniej lub słabiej, zależnie od temperatury otoczenia. Moc grzewcza jest do niej dostosowywana automatycznie na całej długości przewodu. Przewody samoregulujące są bezpieczne - tu nie ma możliwości nagrzania się powyżej zadanej temperatury, a więc ryzyka przegrzania.
Połączenie w jednym domu tradycyjnych, wodnych grzejników i podłogówki elektrycznej nie powoduje żadnych komplikacji. Bo to nie jeden, a dwa osobne systemy grzewcze z różnymi źródłami ciepła. Ogrzewanie elektryczne jest szczególnie dobrym rozwiązaniem, jeśli mamy zainstalowane panele fotowoltaiczne.
Janusz Werner
Na zdjęciu otwierającym: Układanie mat grzewczych (fot. Fenix Polska)
Zdaniem naszych Czytelników
Gość Olsen
30 Jul 2015, 13:57
W starym budownictwie często jednak już podłogówki nie dodasz albo będzie to całkowicie nieopłacalne. Jeśli chcesz ogrzewać samą łazienkę to jakiś gazowy ogrzewacz, atmos, mora - na jedno pomieszczenie najlepszy, bez dużych kosztów.