(fot. Tylö) |
W niewielkiej dziesięciomilionowej Finlandii są dwa miliony saun domowych. Uroki łaźni parowych doceniali już starożytni: Grecy, Rzymianie czy przodkowie dzisiejszych Turków. Czemu my Polacy – nowoczesny naród europejski – mielibyśmy z tych dobrodziejstw nie korzystać? Dziś koszty nie są przeszkodą; małą saunę lub kabinę nagrzewania promieniami podczerwonymi (tzw. Infrared) można mieć już za 5-6 tys. zł.
W porównaniu do wydatków na budowę domu to niezbyt wiele. Droższe są kabiny masażowo- -parowe, czyli wykonane w lekkich konstrukcjach wielofunkcyjne łaźnie parowe; tu ceny zaczynają się od ok. 10 000 zł i… szybko rosną. „Parówkę” można sobie jednak zafundować znacznie taniej: wystarczy zaadaptować do tego celu zwykłą szklaną kabinę natryskową, instalując generator pary i podłączenie do przewodu wentylacyjnego, a na kabinie – szczelną kopułę. Pytanie: po co to wszystko?
Ciepłe korzyści
Poddawanie ciała regularnym ciepłym kąpielom – suchym, parowym czy w promieniach IR, wpływa korzystnie na zdrowie, kondycję, a także na naszą psychikę. Jak twierdzą eksperci, Finowie, wraz z siódmymi potami spływa z nas wszystko, co złe: napięcie, stres i szereg fizycznych dolegliwości.Przebywanie przez pewien czas w wysokiej temperaturze zwiększa częstotliwość akcji serca i podnosi ciśnienie krwi, dzięki czemu nasz metabolizm przyspiesza.
Ciepło, a nawet gorąco sprzyja wewnętrznemu oczyszczeniu. Tu najskuteczniejsza jest tzw. fińska sauna sucha, której właściwa jest bardzo wysoka temperatura (nawet do 110°C) przy minimalnej wilgotności powietrza (10-20%). W takiej atmosferze woda z naszego organizmu odparowuje najszybciej, skutecznie oczyszczając go z toksyn. Jest to jednak przyjemność zarezerwowana dla koneserów: w upale sięgającym 100°C wytrzymają nieliczni, i to niedługo. Kąpieli nie powinno się zażywać częściej niż raz w tygodniu, a po 10-15 minutach nagrzewania trzeba schłodzić ciało wodą (nie lodowatą) i odpocząć co najmniej 20 minut, popijając sok lub wodę. W kabinie Infrared, gdzie panuje miłe 35-55°C, można przebywać znacznie dłużej.
Pełny artykuł w PDF: Sauny, łaźnie, kabiny ciepła