Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom - Wnętrza 2010

Zlewozmywaki i baterie

... musimy wybrać zlewozmywak i baterię – sprawny tandem, który ma pasować do siebie nawzajem, a także do naszych organizacyjno-funkcjonalnych potrzeb. A choć zmywanie jest dziś łatwiejsze niż kiedyś, to wybór odpowiednich urządzeń – wcale nie!

Zlewozmywaki i baterie
(fot. Deante)
Wprawdzie producenci zmywarek robią wiele, by przekonać nas do swojej oferty, jednak maszyna myjąca naczynia w zamkniętym obiegu nigdy nie wyprze z kuchni poczciwego zlewu. To w nim namaczamy przypaloną patelnię, nad nim też spłukujemy łyżeczkę po kawie i ubrudzone przy pracach kulinarnych dłonie. Zlewozmywak wyposażony w nakładkę poszerza przestrzeń roboczą kuchni. A ociekacz jest doskonałym miejscem na podręczny zestaw naczyń czy choćby na osuszenie sałaty.

 

Zestawić zlew z baterią to dziś żadna sztuka. Możemy zastosować wypróbowaną metodę kontrastu materiałów albo wybrać oba elementy w jednym kolorze i z tego samego tworzywa. Najważniejsze, by były wygodne w użytkowaniu, dostosowane do intensywności pracy, oszczędne i bezawaryjne.

W kolejce po przelew

Jeśli komfortowo i ergonomicznie zorganizujemy nasz „domowy zmywak”, być może rzeczywiście będziemy niecierpliwie wyczekiwać na swoją kolej do zmywania...

 

Najważniejsze są wymiary zlewozmywaka, głębokość komory i wysokość, na jakiej kończy się jej górna krawędź. Zmywając nie powinniśmy się schylać, ale największy dyskomfort odczujemy montując zlew za wysoko. Gdy opuścimy wyprostowane ręce w stronę dna, nasze nadgarstki powinny dotknąć górnego rantu komory. Muszą o tym pamiętać zwłaszcza ci, którzy planują zakup zlewozmywaka ustawianego na blacie: warto dostosować wysokość szafki do powyższej zasady.

 

Wielkość zlewu skorelujmy z naszymi nawykami żywieniowymi. Nawet duża rodzina nie potrzebuje dwu i pół-komorowego kolosa, jeśli jada głównie na mieście lub u babci, a w kuchni stoi zmywarka. Montując mniejszy model, zaoszczędzimy cenną powierzchnię roboczą. I odwrotnie – tam gdzie gotuje się dużo, a jada często, najszybsza zmywarka nie pomoże. Czekanie, aż się zapełni i odbędzie pełen cykl myjący, jest bardzo niepraktyczne – pojemny wygodny zlewozmywak będzie wtedy na wagę złota. Wreszcie komory: nie mogą być zbyt płytkie, ale te bardzo głębokie utrudniają zachowanie higieny – to tak, jakby same zachęcały naczynia do leniwego zalegania.

 

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym „Wnętrza 2010”

 

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!