(fot. Omexco) |
Zanim umeblujemy salon, warto gruntownie przemyśleć sposób wykończenia ścian i posadzki, zapoznać się z bogactwem produktów i zgłębić najnowsze trendy. Być może dzięki temu całkowicie zmienimy pierwotną koncepcję… Jak bowiem oprzeć się urokowi szlachetnych okładzin, wzorzystych tapet, trójwymiarowych faktur czy wielkoformatowych zdjęć?
We wszystkim należy jednak zachować umiar, gdyż to on jest największym sprzymierzeńcem dobrego smaku. Jeżeli w naszych planach główną rolę odgrywają niezwykłej urody meble i kolekcjonowane od lat obrazy, być może lepiej nie stwarzać im konkurencji w postaci tapety w gęsty deseń oraz podłogi o soczystym kolorze i wyrazistym rysunku słojów.
Łatwiej podjąć decyzję pamiętając o kilku zasadach. Ciemne kolory zmniejszają pomieszczenie, ale są niezastąpione w budowaniu nastroju. Mocne wzory lepiej stosować fragmentarycznie – np. na jednej ze ścian. Jasna błyszcząca posadzka podwyższy wnętrze, a także wydobędzie finezyjne kształty elementów wyposażenia. Kamień doda powagi, drewno zaś – domowego ciepła.
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym "Wnętrza 2012"