Sztuka dekoracji okna

(fot. Decodore)

Okna odgrywają w naszych domach coraz większą rolę. Moda na duże przeszklenia, która dotarła do nas jakiś czas temu z Europy Zachodniej, to nie tylko trend estetyczny; to także efekt rozwoju technologii i wiedzy. To, co dawniej było niemożliwe, dziś staje się dostępne i powszechnie stosowane. Termoizolacyjne szyby i wzmocnione profile okienne pozwalają na swobodę w projektowaniu przeszkleń bez uszczerbku dla ciepłochronności i wytrzymałości konstrukcyjnej budynku. Umożliwiają też niemal dowolne kształtowanie ram i docinanie szyb – stąd okna o fantazyjnych nieregularnych formach.

 

Jeśli mamy jeszcze wpływ na kształt otworów okiennych w naszym domu pamiętajmy, że do okna nietypowego – np. o formie trójkąta – będzie nam znacznie trudniej dobrać oprawę w postaci zasłon, firanek czy rolet. Weźmy także pod uwagę, że nawet modne „szklane ściany”, czyli przeszklenia od podłogi do sufitu, których z założenia nie dekorujemy ozdobnymi tkaninami, wymagają zwykle okresowego zasłaniania. Dotyczy to zwłaszcza okien wychodzących na południe i zachód; latem będą źródłem nie tylko światła, ale także dużej ilości ciepła. Warto zawczasu pomyśleć o zamontowaniu systemu zdalnie sterowanych rolet.

 

Dekoracja okna może być istotnym składnikiem aranżacji wnętrza lub, przeciwnie, elementem dyskretnie wkomponowanym w otoczenie – wówczas na pierwszy plan wysuwa się jej funkcja. Dobierając odpowiednie osłony okienne, a także upinając je w określony sposób, możemy wpłynąć na odbiór przestrzeni, maskując mankamenty architektoniczne: zbyt małe okna, pomieszczenie za niskie w stosunku do metrażu itp. W tym zakresie najwięcej możliwości dają nam tradycyjne zasłony i firanki, choć czasem warto je wykorzystać w zupełnie „nietradycyjny” sposób. Nie zapominajmy też o karniszach i parapetach, które wraz z materiami, współtworzą okienną oprawę.

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym "Wnętrza 2012"