Odpowiedź eksperta: Przed zakończeniem wymiany instalacji, warto ustalić, jaki konkretny model panelu będzie montowany - można go już kupić lub przynajmniej pozyskać instrukcję montażową. Bardzo często znajdziemy ją na stronach internetowych producenta. Możemy też poprosić w sklepie o pokazanie instrukcji i spisać najważniejsze wymagania montażowe.
Umożliwi to precyzyjne dostosowanie wyprowadzeń wody zimnej i ciepłej oraz zapobiegnie ewentualnym przeróbkom instalacji. Jeśli jednak jeszcze nie został wybrany rodzaj panelu prysznicowego, to najlepiej przewidzieć dla niego miejsce w narożniku kabiny natryskowej. Dzięki temu nie zmniejszy on znacznie szerokości wolnej przestrzeni w kabinie i łatwo będzie podłączyć niemal wszystkie modele. W praktyce warto kupić kabinę nie mniejszą niż 90 × 90 cm, by po zamontowaniu panelu zostało jeszcze wystarczająco dużo przestrzeni.
Ponieważ podłączenie do instalacji wykonuje się przewodami elastycznymi, nie trzeba dokładnie ustalać miejsca wyprowadzenia rur. Jednak ze względu na możliwość kolizji z armaturą wystającą z tyłu panelu, wyprowadzenia należy zrobić na wysokości nieco powyżej dolnej jego krawędzi - najczęściej na wysokości 70-80 cm od brzegu brodzika.
Natomiast zawory odcinające oraz ewentualnie filtry zatrzymujące zanieczyszczenia powinny być zlokalizowane w miejscu łatwo dostępnym, poza brodzikiem, np. bezpośrednio przy rozdzielaczu lub na odgałęzieniu od pionu.
Panele z funkcją hydromasażu i dużą liczbą dysz często wymagają dodatkowej pompy podnoszącej ciśnienie wody. Wówczas potrzebne jest miejsce na pompę oraz doprowadzenie zasilania elektrycznego.
Redakcja BD
Na zdjęciu otwierającym: Panel prysznicowy zawsze zajmuje nieco więcej miejsca niż bateria. Dlatego najlepiej zamontować go w narożniku i wybrać kabinę przynajmniej o średnicy 90 cm (fot. Sanplast)
Dodaj komentarz