Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 04/2006

Cicho jak w domu

Dźwięki powietrzne najskuteczniej izoluje się układając materiał tłumiący na ścianach i sufitach pomieszczeń, w których są wytwarzane. Lekkie ściany szkieletowe to dobre rozwiązanie do wydzielenia pomieszczeń na piętrach (rys. Ursa). Schemat ściany gipsowo kartonowej o dobrej izolacyjności akustycznej.W domu tzw. cichym hałas powstający wewnątrz budynku słyszy się wyraźniej niż w blokach stojących w pobliżu ruchliwych...
Dźwięki powietrzne najskuteczniej izoluje się układając materiał tłumiący na ścianach i sufitach pomieszczeń, w których są wytwarzane.
Lekkie ściany szkieletowe to dobre rozwiązanie do wydzielenia pomieszczeń na piętrach (rys. Ursa).
Schemat ściany gipsowo kartonowej o dobrej izolacyjności akustycznej.

W domu tzw. cichym hałas powstający wewnątrz budynku słyszy się wyraźniej niż w blokach stojących w pobliżu ruchliwych tras komunikacyjnych. Po prostu poziom tzw. tła akustycznego jest wtedy na niskim poziomie i nawet niezbyt głośno słuchana muzyka czy dźwięki z komputera, albo zabawa klockami mogą być uciążliwe dla innych mieszkańców. Wtedy zaczynamy doceniać dobrą izolacyjność akustyczną ścian działowych oraz stropów.

Zazwyczaj nie przywiązujemy dużej wagi do izolacyjności akustycznej tych przegród. Stawiamy raczej na ich wytrzymałość i koszt wykonania. Jednak warto zainteresować się tym tematem, tym bardziej jeśli mieszkają z nami dzieci.

 

Akustyczna izolacyjność przegród

 

Ściany działowe mają za zadanie tłumienie głównie dźwięków powietrznych, czyli pochodzących z radia, telewizora, rozmów itp.. Hałasy te będą mniejsze, gdy do budowy ścian zostaną zastosowane właściwe materiały. Do osiągnięcia tych samych wyników czasami wystarczy przegroda grubości 10 cm, a w innym przypadku będzie potrzebna ściana grubości 40 cm. Decydujący wpływ ma na to ciężar przegrody oraz struktura materiału, z którego jest wykonana.

 

Duża masa przegrody – to właściwie rozwiązanie najlepsze i najtańsze. Powinno się je stosować wszędzie, gdzie jest to możliwe. Trzeba jednak pamiętać, że 1 m2 niewykończonej ściany działowej (bez tynku) powinien ważyć około 200 kg. Przy wysokości kondygnacji 2,5 m daje to już 500 kg/m.b., a to dla stropu już spory ciężar. Z tego powodu ściany działowe o dużej masie projektuje się głównie na kondygnacjach posadowionych bezpośrednio na gruncie (piwnicach lub przyziemiach).

 

Włóknista struktura materiału – to również bardzo dobre rozwiązanie, a przy tym lekkie. Szkieletowe ściany działowe, wypełnione wełną skalną lub szklaną, pod względem izolacyjności akustycznej dorównują ścianom murowanym, ale tylko wtedy, gdy mają podwójny (rozdzielony) szkielet konstrukcyjny lub są obustronnie pokryte dwiema warstwami płyt gipsowo-kartonowych (wskaźnik RA1=46 dB), gdzie RA1 określa właściwości akustyczne wewnętrznych przegród budowlanych. Przy łącznej grubości zaledwie 12,5 lub 15 cm ich masa wynosi 55-62 kg/m2. Oznacza to, że są przynajmniej 4-krotnie lżejsze od otynkowanych ścian murowanych. Nic zatem dziwnego, że tak chętnie stosuje się je do wydzielania pomieszczeń nad piwnicą i na piętrach.

 

Szczeliny i drążenia – w cegłach oraz pustakach to kolejny istotny czynnik mający wpływ na izolacyjność akustyczną. Szczególnie ważny jest kształt otworów oraz ich układ w przegrodzie. Najbardziej korzystne są szczeliny prostokątne ustawione prostopadle do płaszczyzny ściany. Im więcej ich będzie w jednym rzędzie, tym lepiej. Niekorzystne, bo pogarszające właściwości akustyczne przegrody, są drążenia o układzie skośnym lub zaokrąglonym.

 

Wielowarstwowość przegród zwykle powoduje znaczną poprawę izolacyjności akustycznej, jednak za cenę zwiększenia grubości i ciężaru ściany. Wykonując lub projektując taką przegrodę należy stosować ściany różnej grubości i, najlepiej, o odmiennej budowie.

 

Dzięki temu, tłumione będą dźwięki z różnych zakresów częstotliwości. Pomiędzy ścianami powinna być zachowana odległość co najmniej 4 cm (zwykle 5 cm). Przestrzeń pomiędzy nimi może nie być wypełniona.

 

Wykonanie

 

Nawet najlepiej dobrana lub zaprojektowana ściana działowa nie gwarantuje ciszy w domu. i Musi być jeszcze starannie wykonana. Błędy popełnione w trakcie jej wznoszenia lub wykończenia mogą spowodować znaczne obniżenie zakładanej izolacyjności akustycznej. Wszelkie niedoróbki szczególnie dotkliwie odczuwa się w lekkich ścianach szkieletowych.

6Do izolacji dźwięków uderzeniowych niezbędne jest wykonanie na stropie tzw. podłogi pływającej.

Ściany murowane powinny być przede wszystkim otynkowane. Ściany z pustaków najlepiej byłoby pokryć tradycyjnym tynkiem cementowym grubości 1,5-2,5 cm (jest ciężki i ma dużą sztywność), a z elementów pełnych – tynkiem cementowo-wapiennym (wygodniejszy w użyciu). Jeśli się chce uzyskać powierzchnię bardzo gładką, tynki można dodatkowo pokryć 2-3-mm warstwą gładzi gipsowej. Należy jednak pamiętać, że chropowata lub nierówna faktura tynku np. strukturalnego przyczynia się do polepszenia właściwości akustycznych. Podobnie jest w nietynkowanych ścianach klinkierowych lub wapienno-piaskowych (szczególnie z cegieł łupanych lub młotkowanych).

 

Niezależnie od rodzaju przegród, wszystkie warstwy podłogowe powinny być dylatowane, czyli oddzielone od ścian za pomocą tzw. taśmy brzegowej grubości 0,5-2 cm. Można ją wykonać z pasów pianki polietylenowej, wełny mineralnej, styropianu elastycznego, korka itp. Dzięki temu dźwięki oraz drgania nie będą się przenosiły z podłóg na ściany, a jest to szczególnie ważne dla przegród ustawionych na stropach międzykondygnacyjnych.

 

Ściany na stelażu – przede wszystkim na całym obwodzie muszą być oddzielone od ścian zewnętrznych, podłóg na gruncie i stropów za pomocą elastycznego materiału grubości około 5 mm, np. z pianki polietylenowej, filcu, gumy, korka. Pozostawienie jakiejkolwiek przerwy oznacza powstanie mostka akustycznego. Poza tym między płytami okładzinowymi (gipsowo-kartonowymi, sklejkowymi, winylowymi, boazeryjnymi itp.) a elementami konstrukcyjnymi budynku musi być pozostawiona szczelina dylatacyjna szerokości 1,5-2 cm. Dzięki tym zabiegom boczne przenoszenie dźwięków będzie ograniczone do minimum.

 

Stelaż konstrukcyjny – niezależnie: drewniany czy z profili blaszanych – powinien być mocowany do podłoża (ścian, stropów) w sposób elastyczny, czyli przy zastosowaniu podkładek sprężystych lub kołków nylonowych.

 

Sztywne płyty wełny mineralnej powinny być przynajmniej o 1 cm szersze od przerwy między słupkami stelażu (mierzonej w świetle). Wtedy będzie pewność, że materiał izolacyjny z czasem nie opadnie i nie powstanie mostek akustyczny. Czasami stosowane miękkie maty należy zawieszać na wkrętach przechodzących przez słupki. To rozwiązanie jest tańsze, ale gorsze, bo nie zapewnia skutecznej izolacji w dłuższym czasie.

 

Trzeba też zadbać, aby grubość warstwy wełny mineralnej była przynajmniej o 1 cm mniejsza od konstrukcyjnej szerokości profili nośnych. Materiał izolacyjny powinien być tak ułożony, żeby z jednej strony przylegał ściśle do okładziny ściennej, a z drugiej był od niej odsunięty właśnie o 1 cm. Zachowanie takiej niewielkiej szczeliny powietrznej poprawia bowiem izolacyjność akustyczną lekkich ścian szkieletowych.

 

Stropy międzypiętrowe

 

O izolacyjności akustycznej stropów przyszły użytkownik zwykle niewiele wie i dlatego najczęściej nie stawia żadnych wymagań w tym zakresie.i Jednak najgorsze jest to, że zdarzają się jeszcze projekty, w których izolacja akustyczna stropu w ogóle jest pominięta. A trzeba pamiętać, że jej wykonanie w trakcie budowy domu nie jest zbyt skomplikowane ani kosztowne. Wymaga jedynie dużej staranności. Natomiast ewentualne układanie lub naprawa źle wykonanej izolacji w budynku już zamieszkałym zawsze jest procesem drogim i powodującym wiele kłopotów technicznych oraz organizacyjnych. Dawniej brak odrębnej izolacji akustycznej był o tyle zrozumiały, że w domach jednorodzinnych królowały stropy ceramiczne (głównie Kleina).

 

Był to rodzaj stropu warstwowego o stosunkowo dużej masie, złożony z materiałów o zróżnicowanej charakterystyce akustycznej. Nic dziwnego, że dość dobrze tłumił dźwięki zarówno powietrzne, jak i uderzeniowe, czyli powodujące drgania konstrukcji w wyniku stukania młotkiem, chodzenia, odbijania piłki itp. Nikt się zatem nie zastanawiał nad poprawą jego izolacyjności akustycznej. Takich stropów właściwie już się nie wykonuje, ponieważ są zbyt pracochłonne. Teraz na budowach domów jednorodzinnych dominują częściowo prefabrykowane stropy gęstożebrowe oraz żelbetowe – monolityczne lub kanałowe – a rzadko także drewniane. Są łatwiejsze do wykonania, ale wszystkie wymagają zaprojektowania odpowiedniej izolacji akustycznej.

 

Masa albo izolacja

 

Strop musi tłumić dźwięki zarówno powietrzne, jak i uderzeniowe. Jednak hałasy te są wywoływane w różny sposób i dlatego wymagają zastosowania odmiennych materiałów ograniczających ich poziom do uznawanego za dopuszczalny. Znowu najlepsze okazują się: duży ciężar przegrody oraz elastyczność materiału izolacyjnego.

 

Duża masa stropu – to właściwie najlepsze i najtańsze rozwiązanie, które w wystarczającym stopniu zapewnia właściwe tłumienie dźwięków powietrznych. Obowiązuje zasada taka sama jak dla ścian działowych. Dlatego żelbetowe stropy monolityczne lub z płyt prefabrykowanych (nawet kanałowych) są pod tym względem najlepsze. Stropy gęstożebrowe wykazują izolacyjność gorszą. Trzeba przy tym zaznaczyć, że zastosowanie pustaków keramzytobetonowych jest korzystniejsze niż ceramicznych czy styropianowych.

 

Z dbałości o akustyczną izolacyjność stropu powinno się wybierać pustaki ze szczelinami prostokątnymi ustawionymi prostopadle do płaszczyzny sufitu, a unikać pustek o kształtach nieregularnych, wielokątnych lub prostokątnych, umiejscowionych równolegle do podłogi.

Materiały włókniste lub sprężyste to rozwiązania podstawowe dla ochrony pomieszczeń od dźwięków uderzeniowych. Zastosowane w warstwach podłogowych zwykle poprawiają izolacyjność stropu w stosunku do dźwięków zarówno powietrznych, jak i uderzeniowych, natomiast w suficie podwieszonym – tylko do powietrznych.

 

Najlepszymi wyrobami do tego celu są wełna skalna (grubości 40 mm o gęstości 80 kg/m3), styropian elastyczny (grubości 33/30 mm), płyta pilśniowa miękka (grubości 25 mm), pianka polietylenowa (grubości 15 mm), a także filc, korek i wykładziny dywanowe.

 

Materiały te mogą być stosowane w różnych konstrukcjach podłogowych. Najlepsze, bo zapewniające wzrost izolacyjności w stosunku do obu rodzajów dźwięków, są tzw. podłogi pływające. Składają się one z warstw: akustycznej (zwykle ze styropianu elastycznego lub wełny skalnej), przeciwwilgociowej (najczęściej z folii budowlanej), dociążającej (ze szlichty betonowej, suchego jastrychu, płyt wiórowych itp.) i wierzchniej, którą może być klepka, panele podłogowe, wykładzina dywanowa itp.

 

Nieco gorsze wyniki daje zastosowanie tzw. lekkiej konstrukcji podłogowej, zbudowanej z warstwy izolacji akustycznej (zazwyczaj pianki polietylenowej lub płyty pilśniowej miękkiej) oraz warstwy posadzkowej, czasami ułożonej na dodatkowym podkładzie (np. z desek). Konstrukcja ta nieznacznie wpływa na zmianę izolacyjność stropu w stosunku do dźwięków powietrznych, ale powoduje wzrost izolacyjności w stosunku do uderzeniowych. Najmniej korzystnym rozwiązaniem jest zastosowanie tylko wykładziny dywanowej, która w niewielkim stopniu może wpłynąć na wzrost izolacyjności stropu w stosunku do dźwięków uderzeniowych (najwyżej o 2 dB), a czasami może spowodować obniżenie izolacyjności w stosunku do dźwięków powietrznych (zależy to od jej rodzaju i sposobu ułożenia). Jednak wykładziny dywanowe warto układać szczególnie w pomieszczeniach o dużej kubaturze, ponieważ wyraźnie wpływają na zmniejszenie tzw. pogłosu.

 

Szczegóły wykonawcze

 

Podczas układania izolacji akustycznej na stropach należy dopilnować, żeby roboty były wykonywane bardzo starannie. Pozostawienie bowiem jakiejkolwiek szczeliny między płytami izolacyjnymi lub na łączeniu taśmy brzegowej spowoduje powstanie mostka akustycznego. W rezultacie, izolacyjność akustyczna stropu może się od zakładanej różnić nawet o kilka decybeli. A to bardzo dużo, ponieważ wzrost hałasu o 3 dB zwykle jest odbierany jako jego podwojenie.

 

Podłoga na stropie drewnianym to pod względem zapewnienia dobrej izolacyjności akustycznej wyzwanie największe. Konstrukcja stropu drewnianego jest bardzo lekka, a to nie sprzyja tłumieniu dźwięków. Ułożenie materiału izolacyjnego (głównie wełny skalnej grubości co najmniej 5 cm, zwykle 10 cm i więcej) pomiędzy belkami poprawia wprawdzie izolacyjność od dźwięków powietrznych, ale nie uderzeniowych. Z tego powodu najlepsze wyniki uzyskuje się stosując zarówno podłogę pływającą, jak i sufit podwieszony.

 

Zasady wykonywania podłogi z suchym jastrychem są takie same jak dla stropów masywnych, z tym że podłożem jest zwykle frezowana płyta OSB grubości 25 mm, przybita do belek stropowych – najlepiej na podkładkach z gumy lub pianki polietylenowej (taśmy brzegowej).

 

Natomiast, ideą sufitu podwieszonego jest, żeby swobodnie wisiał i w żadnym miejscu nie dotykał ani ścian, ani belek stropowych. Można to uzyskać montując stelaż na specjalnych wieszakach metalowych. Na suficie powinna być ułożona warstwa wełny mineralnej izolująca belki stropowe, ale przestrzeń między nimi nie powinna być całkowicie wypełniona. Ze względów akustycznych korzystne jest pozostawienie szczeliny powietrznej szerokości 5-10 cm.

 

Podłoga pływająca jest konstrukcją bardzo podobną do ściany trójwarstwowej.i W obu przypadkach występuje warstwa nośna (strop lub ściana), izolacyjna (akustyczna lub cieplna) oraz osłonowa (posadzka na odpowiednim podłożu lub ściana elewacyjna), a każdy gwóźdź, śruba lub kołek mocujący materiał izolacyjny jest mostkiem akustycznym albo cieplnym. Podłoga z suchym jastrychem to właściwie odmiana podłogi pływającej, której ułożenie nie wymaga prowadzenia robót mokrych, ponieważ zamiast szlichty cementowej układa się płyty wiórowe lub specjalne gipsowo-włóknowe. Prace przygotowawcze i układanie izolacji niczym się nie różną od już opisanych.

 

Można tylko zrezygnować z układania folii budowlanej.

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!