Choć własny ogród to marzenie większości z nas, kompletne jego urządzenie sporo kosztuje – średnio 140–200 zł za zagospodarowanie 1 m2 (ale w kwocie tej mieszczą się roboty ziemne, instalacja elektryczna – bez opraw oświetleniowych – automatyczne nawadnianie, nawierzchnie utwardzone, nasadzenia i trawnik). Wygodnie jest zlecić wszystkie prace profesjonalnej firmie – np. tej, która opracowała projekt zagospodarowania – ale koszt może być wtedy nawet dwukrotnie wyższy, niż przy samodzielnym wykonaniu robót. Na szczęście działkę można urządzać etapami (choć odwleka to trochę pełną radość z ogrodu).
Lepiej jednak działać po trochu, niż zmieniać założenia projektu lub zalecaną kolejność prac, a powinna być ona następująca:
- prace ziemne;
- wykonanie odwodnienia terenu;
- ułożenie podziemnych części instalacji;
- budowa zbiorników wodnych, małej architektury, nawierzchni;
- sadzenie roślin i zakładanie trawnika;
- montaż nadziemnych elementów instalacji (lamp, zraszaczy).
1. Plan do ręki
Od czego zacząć realizację wymarzonego ogrodu? Pierwszym krokiem powinien być plan zagospodarowania, by potem działać już zgodnie z projektem. Pozwoli to uniknąć błędów (przykładowo, wiedząc gdzie będzie wykop pod staw, można w tym miejscu zawczasu zdjąć wierzchnią, żyzną warstwę ziemi – będzie jak znalazł podczas sadzenia roślin – i optymalne dobrać miejsce jej składowania). A i nasadzenia nie będą przypadkowe, tylko skomponowane z roślin, które dobrze zaaklimatyzują się na działce. Projekt ułatwi wreszcie oszacowanie kosztu zagospodarowania terenu. Idealnie gdy dokumentacja powstaje równolegle z projektem domu, bo niektóre jego elementy, np. taras, można zaprojektować tak, by idealnie wtapiały się w otoczenie. Niestety realia są takie, że większość inwestorów najpierw skupia się na samej budowie, a dopiero potem, w miarę możliwości, inwestuje w ogród. Ważne jednak, by nie działać po amatorsku. Jeśli do aranżacji działki nie zatrudniamy fachowca, wykonajmy chociaż szkic koncepcyjny i oszacujmy koszty. Przyda się kreatywność i podstawowa wiedza na temat roślin ozdobnych.
Małgorzata Kolmus
fot. Dreamstime