Taras jest jednym
z ostatnich
elementów, jakie
wykonujemy, budując
własny dom.
Możemy zrobić go
z betonowej kostki,
kamieni naturalnych,
drewna, materiałów
kompozytowych.
Rozwiązań jest
naprawdę sporo,
a to, na które się
zdecydujemy, zależy
w głównej mierze
od naszego gustu,
kreatywności
i zasobności portfela.
(fot. Bruk-Bet)
Projektując dom, a następnie planując jego
umiejscowienie względem stron świata, powinniśmy
określić również lokalizację
i wielkość tarasu oraz funkcję, jaką ma on
pełnić. Zastanówmy się o jakich porach dnia
będziemy jadać na tarasie posiłki i spędzać
na nim wolny czas. Najbardziej nasłonecznione
są tarasy położone od południa (często
wychodzi się na nie bezpośrednio z salonu
czy jadalni), nad którymi możemy umieścić
chroniącą przed nadmiarem światła markizę,
najmniej – od północy, które znakomicie
sprawdzają się podczas upałów. Jeśli planujemy
jadać na tarasie śniadania, warto usytuować
go od wschodu, a jeśli kolacje – od
zachodu. Ciekawym pomysłem są tarasy
umiejscowione na rogu budynku, gdyż słońce
operuje na nich przez większą część dnia.
Latem mogą być jednak „przegrzane”.
Łącznik domu z ogrodem
Tarasy najczęściej lokalizuje się z tyłu lub
z boku budynku. W ten sposób nie sąsiadują
one bezpośrednio z ulicą czy śmietnikiem,
stanowiąc naturalne połączenie naszego
domu z ogrodem. Jeśli mamy duży
dom i działkę możemy zastanowić się nad
zbudowaniem kilku tarasów.
Przyjmuje się zasadę, że taras nie powinien
być mniejszy niż 2,5 × 2,5 m, tak aby
można było ustawić na nim niewielki stolik
z krzesłami. Wybierając rodzaj materiału,
powinniśmy brać pod uwagę nie tylko
własne preferencje, ale także zadbać
o to, aby taras współgrał z otoczeniem i dobrze
pasował do charakteru budynku.
Najpopularniejsze są konstrukcje naziemne,
które można wykonywać na kilka sposobów.
Taras ziemny betonowy
Jest najbardziej popularny i daje największe
możliwości wykończenia, a dobrze wykonany
nie wymaga specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych
czy konserwujących. Taras betonowy
może spełniać także funkcję tarasu tymczasowego
do czasu, aż ułożymy na nim warstwę
wierzchnią. Niemniej jednak, jeśli planujemy
pokryć go w przyszłości gresem lub kamieniem
dobrze jest od razu wybrać rozwiązanie
docelowe i dostosować do niego grubość wylewki.
Tomasz Wojciuk
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 10/2011