Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 10/2012

Z czego budować ściany?

PYTANIE CZYTELNIKA Przygotowując się do budowy przeglądam katalogi i cenniki materiałów budowlanych. Niestety trudno coś wywnioskować, poza tym, że zdaniem każdego z wytwórców jego produkt jest najlepszy. Jednak każdy materiał w końcu musi mieć jakieś mocne i słabe strony. Jakie różnice w rzeczywistości są istotne?

Z czego budować ściany?
(fot. Grupa Silikaty)
REDAKCJA Rzeczywiście nie ma materiału idealnego. Dlatego przede wszystkim musimy zdecydować, jakie chcemy mieć ściany. Czy będą jedno-, dwu-, czy trójwarstwowe? W pierwszym przypadku musimy szukać materiału uniwersalnego, oferującego zarówno wytrzymałość, jak i wystarczającą ciepłochronność. Natomiast budując ściany warstwowe, potrzebujemy kilku materiałów wyspecjalizowanych, bo każda warstwa ma inne zadania. Możliwych kombinacji jest wiele, ale nie wszystkie są dobre.

Rodzaje ścian

Jednowarstwowe

 

W ścianach jednowarstwowych ten sam materiał zapewnia zarówno wytrzymałość, jak i niezbędną termoizolacyjność. Skraca to czas budowy, bo po wymurowaniu i otynkowaniu ściany są już gotowe. Uniwersalność ma jednak swoje złe strony. Wybór materiałów, choć wytwarza je wielu producentów, jest ograniczony. Mamy do dyspozycji:

 

- beton komórkowy lekkich odmian (300– –500 kg/m3);
- ceramikę poryzowaną;
- bloczki z keramzytobetonu lub ceramiki z „wkładkami” ze styropianu. Dzięki niejednolitej materiałowo budowie bloczki charakteryzuje bardzo wysoka izolacyjność cieplna, a ściany z nich wykonane mogą być cieńsze.

 

Izolacyjność betonu komórkowego i poryzowanej ceramiki jest zdecydowanie lepsza, niż zwykłego betonu lub tradycyjnej cegły, ale i tak znacznie, około 3-krotnie, słabsza niż styropianu lub wełny. Dlatego zbudowane z nich ściany mają izolacyjność niewiele lepszą niż wymagają tego przepisy (U=0,28– –0,29 W/(m2·K)), choć ich grubość wynosi 40–50 cm. Ściana z odrębną warstwą izolacyjną miałaby zaś do 35 cm. Tylko bardzo nieliczne materiały na ściany jednowarstwowe – bloczki z „wkładkami” styropianowymi i najlżejsze odmiany betonu komórkowego – mają lepsze parametry. Wznoszenie ścian jednowarstwowych nie jest szczególnie trudne, wymaga jednak dużej staranności od murarzy.

 

Ściany jednowarstwowe wznosi, się używając:
- zaprawy klejowej – spoiny są wówczas bardzo cienkie (1–3 mm), a łączone elementy muszą mieć bardzo niewielką tolerancję wymiarów (są droższe od standardowych);
- tzw. ciepłej zaprawy – spoiny są grube, ale zaprawa ma dobre właściwości termoizolacyjne. Można wówczas kupić tańsze, standardowe bloczki lub pustaki, lecz więcej zapłacimy za zaprawę;
- specjalnej pianki montażowej. W ten sposób można łączyć elementy z ceramiki poryzowanej.

 

Podstawowym problemem jest to, że wielu wykonawców nie chce i nie potrafi dobrze murować na cienkie spoiny. To trudniejsze i dość pracochłonne. Trzeba np. idealnie wypoziomować pierwszą warstwę, górne powierzchnie kolejnych należy zaś oszlifować i starannie odpylić. A przy tradycyjnym murowaniu drobne niedokładności można zaś skorygować, zmieniając nieco grubość spoin w kolejnych warstwach.

 

Uwaga! Jeśli buduje się na cienkie spoiny to rzeczywiście muszą być cienkie, by nie stały się mostkami termicznymi. Z tego samego powodu „ciepłej” zaprawy nie można zastępować zwykłą.

 

Jarosław Antkiewicz

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 10/2012

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!