Najpopularniejsze w obecnie budowanych domach są mieszane instalacje grzewcze – z podłogówką na parterze i grzejnikami w sypialniach na piętrze. Odstępuje się od tego stosunkowo rzadko, bo zalety ogrzewania podłogowego – w tym przede wszystkim wysoki komfort cieplny i zmniejszenie kosztów eksploatacyjnych – są już powszechnie znane i powodują, że na jego instalację decydują się nawet mniej zasobni inwestorzy. Montaż podłogówki nie oznacza jednak rezygnacji z grzejników, których podstawową zaletą jest zdolność do szybkiego podnoszenia temperatury we wnętrzach. Jedynym uzasadnionym wyjątkiem są domy ogrzewane pompami ciepła, które pracują o wiele mniej efektywnie, kiedy muszą podgrzewać wodę do temperatury wymaganej do zasilania grzejników.
Ogrzewanie grzejnikowe
W przypadku nowego budynku rodzaj oraz moc grzejników powinny zostać określone już w projekcie budowlanym. To oczywiście teoria, bo kupujemy najczęściej gotowe projekty, przy których powstawaniu nikt nie bierze pod uwagę, czy przyszli mieszkańcy będą chcieli zamontować klasyczne członowe grzejniki żeliwne, czy na przykład konwektory. W praktyce decyzje takie konsultowane są zwykle z instalatorem, który, opracowując projekt systemu grzewczego, powinien też pomóc w doborze grzejników. Możliwości jest wiele, bo producenci prześcigają się we wprowadzaniu nowych wzorów, które – trzeba przyznać – mogą być również ozdobą pomieszczeń.
Adam Jamiołkowski
fot. Jaga
