Co to jest ścianka kolankowa? To zewnętrzna ściana poddasza, którą wznosi się na wieńcu stropowym niższej kondygnacji. To na niej opiera się konstrukcja dachu. Ścianka kolankowa nie pojawia się we wszystkich budynkach – nie ma jej w domach parterowych, w których dach wspiera się bezpośrednio na wieńcu stropu, i w części domów piętrowych.
Na jej podniesienie inwestorzy decydują się w dwóch sytuacjach. Tuż przed rozpoczęciem/ na początku budowy, gdy pojawi się myśl, że na wyższym poddaszu będzie więcej miejsca, mniej problemów z ustawieniem mebli i mniej zderzeń z karton-gipsami na skosach. I w drugiej, gdy w parterowym domu zaczyna brakować przestrzeni dla rozrastającej się rodziny. O ile w pierwszym przypadku podniesienie ścianki kolankowej nie jest trudne, choć wymaga wprowadzenia zmian w projekcie i załatwienia formalności w urzędzie, to przypadek drugi jest bardziej skomplikowany.
Podniesienie ścianki kolankowej w użytkowanym domu wymaga bowiem zdjęcia dachu. Nowy nie pojawi się szybko, bo jeżeli wybierzemy ściankę murowaną, to nową więźbę można stawiać dopiero po 2–5 tygodniach – tyle czasu beton potrzebuje na osiągnięcie pełnej wytrzymałości. Narażony na deszcz budynek należy tymczasowo zabezpieczyć, np. plandekami. Na tę trudną operację inwestorzy porywają się zazwyczaj, kiedy i tak potrzebny jest remont dachu i wymiana więźby. Gdy idzie o formalności, to podniesienie ścianki kolankowej i prace z tym związane (wymianę więźby) należy zgłosić w starostwie powiatowym. Oczywiście, niezbędny jest przygotowany przez uprawnionego konstruktora projekt budowlany, zawierający ocenę stanu technicznego przebudowywanego domu. Jeżeli przez 30 dni urząd nie zgłosi uwag, możemy brać się do roboty.
W przypadku nowego obiektu, autorzy projektów na ogół godzą się na podniesienie ścianki kolankowej o 1 albo 2 pustaki (do 50 cm). To jedna z częściej wprowadzanych przez kupujących zmian w projektach gotowych.
Janusz Werner
FOT. J. WERNER