(fot. Oknoplast) |
Istotnymi elementami są także wygoda użytkowania oraz estetyka – tu staniemy pewnie przed odwiecznym dylematem: okna drewniane czy plastikowe. Kupione okna możemy zamontować sami, jednak o wiele lepszym rozwiązaniem będzie wynajęcie do tego celu specjalistycznej ekipy. Wówczas będziemy mieli pewność, że praca została wykonana jak należy, okna nie zostaną uszkodzone, a my nie stracimy na nie gwarancji.
Izolacyjność cieplna, czyli ile zaoszczędzimy na ogrzewaniu
To chyba najważniejszy parametr, jaki powinniśmy brać pod uwagę przy wyborze nowych okien. Izolacyjność termiczną określa współczynnik Uw – im jego wartość jest niższa, tym z naszego domu będzie „uciekać” mniej ciepła. Wartość Uw zależy od konstrukcji okna, a więc rodzaju, grubości i sposobu mocowania szyb, konstrukcji paneli (w oknach PVC powinny być to panele co najmniej trzy-, a najlepiej pięciokomorowe), rodzaju i liczby uszczelek.Standardowo wartość Uw dla dostępnych na rynku okien zawiera się w przedziale 1,2–1,5 W/(m2•K). Przy zakupie stolarki należy zwrócić uwagę, aby wartość ta nie była wyższa niż 1,7–1,8 W/(m2•K) – w zależności od strefy klimatycznej, co reguluje rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 6 listopada 2008 roku w sprawie warunków technicznych, jakie powinny spełniać budynki i ich usytuowanie. Jeśli nasz dom jest dobrze ocieplony, można pokusić się o zakup okien o izolacyjności termicznej 0,8–1 W/(m2•K), co zminimalizuje straty ciepła. Okna o współczynniku izolacyjności termicznej Uw poniżej 1,0 będą o co najmniej 25% droższe od okien w wersji standardowej.
Tomasz Wojciuk
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 11-12/2011