Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 11-12/2011

Remont komina

Uszkodzeń komina nie należy lekceważyć, bo źle funkcjonujący stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia domowników – przez jego nieszczelności do pomieszczeń mogą wnikać trujące gazy, głównie tlenek węgla (czad).

Remont komina
(fot. Umet)
Aby komin funkcjonował prawidłowo, musi być przede wszystkim szczelny i musi zapewniać odpowiedni ciąg, umożliwiający skuteczne odprowadzenie produktów spalania, a także – w przypadku kanałów wentylacji grawitacyjnej – dostateczną wymianę powietrza w pomieszczeniach.

 

Różnorodne uszkodzenia, które mogą się pojawić, nie tylko zakłócają prawidłową pracę komina, ale również powodują niszczenie przylegających do niego ścian i okładzin, co szpeci budynek. Uszkodzenia komina mogą dotyczyć różnych jego odcinków, w większości są widoczne gołym okiem. Przyczyną uszkodzeń są: deszcz, mróz, wiatr oraz „agresywne” produkty spalania zawarte w dymie i kondensacja pary wodnej.

 

Kontrolę stanu kanałów spalinowych i wentylacyjnych zawsze należy powierzyć kominiarzowi. Usunięcie poważnych uszkodzeń nie w każdym przypadku jest możliwe i opłacalne, czasem korzystniej jest zbudować nowy komin – tradycyjny z cegieł (polecany jeśli komin ma się znaleźć w ścianie nośnej) lub z elementów prefabrykowanych (najłatwiejszy do wykonania, jeśli dom ma lekką konstrukcję szkieletową lub gdy komin zaprojektowano jako wolno stojący).

 

Oczywiście modernizacja komina może być też konieczna nie z powodu uszkodzeń, ale w związku z wymianą kotła grzewczego, zamontowaniem dodatkowych urządzeń (np. gazowego podgrzewacza wody) czy przebudową wnętrza domu.

Zakończenie komina

Część komina znajdująca się ponad dachem najszybciej ulega uszkodzeniom, gdyż jest bezpośrednio narażona na działanie czynników atmosferycznych. Ten odcinek komina budowano najczęściej z pełnej cegły ceramicznej lub silikatowej, na którą nakładano warstwę tynku. Materiały te z czasem kruszą się, a przy daleko posuniętej destrukcji może dojść nawet do zawalenia komina.

Odpadanie tynku

Wilgoć zawarta w spalinach i w usuwanym powietrzu wnika w ścianki komina, a gdy zamarza, powoduje uszkodzenia. Odpadający tynk wygląda nieestetycznie i może niszczyć pokrycie dachowe. Mogą też pojawić się przecieki przy obróbkach blacharskich, gdyż tracą one szczelne połączenie z kominem. W popękany tynk łatwo dostaje się woda, która znacznie przyspiesza niszczenie cegieł.

 

Redakcja BudujemyDom

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 11-12/2011

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!