Kominy

(fot. Schiedel)

Tradycyjne kominy murowane coraz częściej zastępowane są przez kominy prefabrykowane. Ich montaż jest szybki i łatwy, a więc ryzyko popełnienia błędów przez wykonawcę jest niewielkie. Budowa komina murowanego jest natomiast pracochłonna. W przypadku kominów prefabrykowanych mamy też pewność właściwego doboru materiałów, ich jakości i dokładności wykonania poszczególnych elementów. Otrzymujemy też długą gwarancję (w przypadku usterek komina murowanego często zdarza się, że wykonawca obarczał odpowiedzialnością dostawcę materiału, a ten – wykonawcę).

 

Aby komin funkcjonował prawidłowo, musi być przede wszystkim szczelny, musi zapewniać odpowiedni ciąg, umożliwiający skuteczne odprowadzenie produktów spalania, a także – w przypadku kanałów wentylacji grawitacyjnej – dostateczną wymianę powietrza w pomieszczeniach.

Jaki kocioł, taki komin

Przepisy nakładają obowiązek spełnienia określonych wymagań dotyczących własności kanałów kominowych – szczególnie istotne jest zapewnienie odporności korozyjnej kanałów odprowadzających spaliny z kotłów olejowych i gazowych. Takie kanały wytwarzane są z kwasoodpornej stali lub ceramiki. Ponadto przekroje kanałów kominowych muszą być dostosowane do rodzaju i mocy urządzeń grzewczych, dlatego na etapie budowy komina musimy już wiedzieć, jaki typ kotła będzie z nim współpracował. Pozwoli to również na dopasowanie wysokości umieszczenia wlotu do kanału kominowego, a także sposobu doprowadzania powietrza potrzebnego do spa lania oraz odprowadzania skroplin.

 

Warto wiec pamiętać, że najpierw wybieramy kocioł, kominek, podgrzewacz wody, a następnie do niego dopasowujemy komin (chyba że wybierzemy ceramiczny komin uniwersalny o dużej średnicy kanału – 18–20 cm).

 

Małgorzata Kolmus

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 11-12/2012