Domofon i prosty alarm to już w zasadzie standard w nowych domach. Wraz z odpowiednim ogrodzeniem zapewniają pewne minimum kontroli nad posesją. Podnieść standard bezpieczeństwa można na wiele sposobów. Jedna możliwość to zabezpieczenia mechaniczne, czyli solidne drzwi, okna, rolety i wysokie ogrodzenie. Druga opcja to zabezpieczenia elektroniczne – poczynając od wideodomofonu, przez rozbudowane systemy alarmowe obejmujące nie tylko wnętrze domu, ale również jego otoczenie czy nawet ogrodzenie. Uzupełnieniem całości może być podgląd obrazu z kamer i to dostępny nawet zdalnie, gdy jesteśmy poza domem, oraz podłączone do centrali czujniki informujące o rozmaitych awariach – zalaniu, wycieku gazu, awarii ogrzewania.
Jednak satysfakcjonujące działanie całości zależy przede wszystkim nie od stopnia rozbudowania i napakowania rozmaitymi urządzeniami, ale od tego, czy są dobrze dobrane i użyte w przemyślany sposób. Dlatego udział specjalisty jest niezbędny przy doborze zabezpieczeń.
Ocena ryzyka
Pierwszym etapem planowania jakichkolwiek zabezpieczeń powinna być ocena stopnia i rodzaju zagrożenia i dopasowanie się do niego. Innego zabezpieczenia będzie wymagał niewielki prosty domek z jednym wejściem, wybudowany na małej działce w sąsiedztwie innych, niż rozłożysta rezydencja wśród bujnej zieleni, do tego ukryta za pełnym murem. Do tego dochodzi jeszcze nasz poziom zamożności (czy raczej to, jak jesteśmy postrzegani w okolicy) oraz nasz tryb życia (jak często dom stoi pusty?).
Jarosław Antkiewicz
fot. Satel