Ściany jednowarstwowe
(fot. Grupa Silikaty) |
Specyficznym rodzajem materiałów na ściany jednowarstwowe są bloczki wykonane np. z keramzytobetonu z zamkniętymi w ich strukturze „wkładkami” ze styropianu. Dzięki takiej, warstwowej w istocie, budowie bloczki charakteryzuje bardzo wysoka izolacyjność cieplna, a ściany z nich wykonane mogą być cieńsze.
Ściany jednowarstwowe wznosi się, używając:
- zaprawy klejowej – spoiny są wówczas bardzo cienkie (1–3 mm), a łączone elementy muszą mieć bardzo niewielką tolerancję wymiarów (są droższe od standardowych);
- tzw. ciepłej zaprawy – spoiny są grube, ale zaprawa ma dobre właściwości termoizolacyjne. Można wówczas kupić tańsze, standardowe bloczki lub pustaki, ale więcej zapłacimy za zaprawę.
Zawilgocenie nie służy zaś żadnym materiałom ściennym; budując z ceramiki poryzowanej lub betonu komórkowego, trzeba po prostu pamiętać o dobrym zabezpieczeniu materiału na placu budowy, a po wymurowaniu ścian nie należy pozostawiać budynku bez dachu, narażając ściany na działanie deszczu.
Jeśli buduje się na „cienkie spoiny”, to rzeczywiście muszą być cienkie, by nie stały się mostkami termicznymi. Z tego samego powodu „ciepłej” zaprawy nie można zastępować zwykłą. Wszystkie spoiny muszą być starannie wypełnione, a np. ukruszonych naroży nie wolno uzupełniać zwykłą zaprawą.
Czasem źle wykonanymi elementami w ścianach jednowarstwowych są nadproża i wieńce stropowe. Przede wszystkim trzeba pamiętać o ich dociepleniu (najczęściej styropianem), bo zwykły beton ma znikome właściwości termoizolacyjne. Ponadto lico ściany powinno być jednorodne, by zapewniało dobrą przyczepność dla tynku, a na styku różnych materiałów nie powstawały szczeliny. Dlatego na betonowych wieńcach układa się nie tylko warstwę styropianu, ale także cienką warstwę (w postaci „płytek”) z podstawowego materiału ściennego. Do budowy nadproży najlepiej zaś wykorzystać systemowe kształtki – styropianem i mieszanką betonową wypełnia się jej wnętrze, sama kształtka pełni zaś rolę szalunku traconego (nie usuwa się jej).
Jarosław Antkiewicz
Pełna wersja artykułu w PDF Ściany zewnętrzne