Trawnik to prawdziwy "must have" każdego zielonego zakątka. I choć bezsprzecznie kojarzy się z Anglią, to trudno wyobrazić sobie polski ogród bez zielonego dywanu!
Dla jednych najważniejsza jest jego funkcja użytkowa. Inni widzą w nim głównie walory dekoracyjne. Na szczęście, obie te funkcje trawnik łączy doskonale! Jest nie tylko idealnym miejscem do zabawy i relaksu całej rodziny, ale przede wszystkim jest "sercem ogrodu" i dominującym elementem dekoracyjnym. Jego spokojna zieleń stanowi idealne tło dla kwiatowych rabat i innych roślin, bo doskonale z nimi harmonizuje. Spaja różne elementy ogrodu, płynnie łączy kontrasty, podkreśla jednak charakter zróżnicowanych kompozycji. Ponadto zielona otwarta przestrzeń (choćby niewielka) powiększa (choć tylko pozornie) rozmiary każdego ogrodu.
Niektórzy dosłownie traktują pojęcie „zielonego dywanu” i utrzymują idealną murawę, wolną od najmniejszych chwastów, inni tolerują niewielkie niedoskonałości w postaci kępek stokrotek lub koniczyny. Całkowitym przeciwieństwem nisko koszonej murawy są trawniki kwietne (naturalne) – kolorowe łany dzikich kwiatów i chwastów, zakładane po to, by zaprosić do ogrodu dziką faunę.
Wybór odpowiedniego trawnika zależy od gustu właścicieli ogrodu oraz od funkcji, którą ma spełniać oraz (a może przede wszystkim) czasu, który możemy poświęcić na jego pielęgnację.
Paweł Romanowski
fot. NAC