Każdy dom można wyposażyć w system centralnego odkurzania, najwygodniej zaplanować to podczas projektowania budynku lub na etapie wykonywania stanu surowego. Dzięki temu będzie można bezkolizyjnie poprowadzić rury i najkorzystniej rozmieścić gniazda ssące. W budynku już zamieszkanym, wykonanie takiej instalacji też jest możliwe, ale konieczne jest wykucie bruzd w ścianach i stropach na rury, a potem ich zamaskowanie.
Od czego zacząć?
Zaprojektowanie i wykonanie całego systemu należy powierzyć doświadczonej firmie. Na podstawie rzutów kondygnacji i wizyty w domu, fachowcy wytyczą trasę przewodów, liczbę i rozmieszczenie gniazd ssących, miejsce na jednostkę centralną oraz wyrzutnię powietrza. Dobiorą poza tym optymalną jednostkę centralną, wąż i niezbędne akcesoria.
Całą inwestycję realizuje się dwustopniowo:
- pierwszy (na etapie stanu surowego) – obejmuje ułożenie rurociągu, przewodów elektrycznych i wykonanie wyrzutni powietrza;
- drugi – montaż gniazd ssących i jednostki centralnej.
W pierwszym etapie, przygotowuje się również podejścia pod wąż, chowany w kasecie lub rozciągany (wally flex) oraz automatyczne szufelki, ulokowane w miejscach, które najczęściej wymagają odkurzania (wiatrołap, kuchnia). Warto przy tym pamiętać, że szufelki automatycznej (wbrew obiegowej opinii) nie powinno się montować w okolicy kominka, ponieważ np. tlące się drobinki żaru mogłyby się dostać do rurociągu powodując pożar.
Krzysztof Morgownik
fot. Scanpol