Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 4/2015

Z domkiem na drzewie - reportaż ogrodowy

Natalia i Jarek wybrali działkę na samym skraju osiedla z jednorodzinnymi domami między innymi dlatego, że rośnie na niej brzozowy zagajnik i okazały rozłożysty klon. Wokół niego zbudowali dla synów drewniany domek na palach.


Synom Natalii i Jarka trudno było rozstać się z poprzednim ogrodem, bo chociaż był o połowę mniejszy od obecnego, mieli na trawniku plac z huśtawką i domkiem do zabaw. O przeprowadzeniu się do nowego miejsca chłopcy chętniej pomyśleli dopiero wtedy, kiedy rodzice obiecali, że zbudują dla nich kolejny domek, tym razem na drzewie.

 

Po dokładnym obejrzeniu okazałego klonu jesionolistnego – ekipa, urządzająca ogród, stwierdziła jednak, że konary mogą nie wytrzymać ciężaru konstrukcji z drewna i kilkorga biegających po niej dzieci.

 

Wtedy architekt krajobrazu, z którą właściciele tworzyli poprzedni ogród i oddali w jej ręce obecny, zaprojektowała konstrukcję na palach, świetnie imitującą typowy domek na drzewie.

Dookoła pnia drzewa

Zadaszoną chatkę projektantka umieściła na pomoście, otaczającym gruby pień, a podparła go wysokimi palami z drewna. Wejście na konstrukcję poprowadziła po szerokiej drabinie. Dla bezpieczeństwa dzieci, którym zwykle wpadają do głowy różne ryzykowne pomysły, zasłoniła dostęp do konarów siatką ze sznurka. Dzięki siatce rodzice są spokojni, że malcy nie wejdą z pomostu na wysokie i rozłożyste drzewo.

 

Przed rozpoczęciem stawiania konstrukcji, ogrodnicy oczyścili koronę klonu ze spróchniałych gałęzi i umiejętnie przycięli zdrowe konary. Korekta korony przyczyniła się do podniesienia bezpieczeństwa użytkowników ogrodu, jak również do odpowiedniego "filtrowania" promieni słonecznych. Przebywanie w rozproszonym półcieniu jest teraz przyjemne, tym bardziej, że starego klonu nie opuścili jego dzicy lokatorzy – ptaki wciąż wiją na nim gniazda i wyśpiewują trele.

Lilianna Jampolska

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!