Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 4/2017

Pompy ciepła

Od kilku lat popularność pomp ciepła przygotowujących c.w.u. szybko rośnie. Dzięki nim można uzyskać ciepłą wodę 3–4 razy taniej, niż używając prądu, a same urządzenia są niezbyt drogie i bardzo łatwe do zainstalowania. Nie można jednak bezkrytycznie wierzyć sprzedawcom, dlatego radzimy, czym się kierować przy wyborze.

Ciepłą wodę użytkową, czyli c.w.u., zwykle podgrzewa kocioł, którego główną funkcją jest ogrzewanie budynku. Jednak jeżeli korzystamy z drogiego paliwa, oznacza to automatycznie wysokie koszty. Rozwiązaniem może być właśnie pompa ciepła do c.w.u. – dość tania w zakupie i eksploatacji, i niekłopotliwa w montażu.

 

Druga grupa osób, dla których tego rodzaju pompa jest szczególnie atrakcyjna, to użytkownicy kotłów na paliwa stałe, dla których problematyczny jest sezon letni. W tym okresie palenie tylko na potrzeby podgrzewania c.w.u. w tradycyjnym kotle zasypowym jest po prostu niewygodne, a w kotle z podajnikiem mało ekonomiczne i uciążliwe dla środowiska – więcej paliwa pochłania utrzymanie żaru niż samo podgrzanie wody.

 

Dlatego właściciele kotłów węglowych poza sezonem grzewczym często podgrzewają wodę grzałką elektryczną. To typowy przykład rozwiązania taniego w zakupie, ale drogiego w eksploatacji. Wprawdzie, gdy wody potrzeba niewiele (np. tylko dla 2 osób), może to być mimo wszystko najrozsądniejszy wybór, lecz przy większym zapotrzebowaniu na wodę warto zainteresować się pompami ciepła. Alternatywą jest wykorzystanie kolektorów słonecznych, ale montaż pompy jest rozwiązaniem bez porównania prostszym.

Jarosław Antkiewicz
fot. Immergas

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!