Planując rozmieszczenie punktów świetlnych i łączników, warto zamontować kilka dodatkowych puszek, które w przyszłości mogą się przydać (fot. Ospel) |
Nasi rozmówcy, bardzo przezornie, nie zapomnieli o zapewnieniu sobie możliwości łatwego rozbudowania tej instalacji, jeżeli zajdzie potrzeba kupienia dodatkowych urządzeń elektrycznych. Zgodnie twierdzili, że zamontowanie kilku dodatkowych zaślepionych puszek na gniazda nie jest tak drogie, by tego nie zrobić od razu, w trakcie zakładania tej instalacji. Jednocześnie uprzedzali, że przeprowadzenie formalności związanych z doprowadzeniem prądu do działki może trwać kilka miesięcy.
NAJPIERW FORMALNOŚCI
Chcąc doprowadzić prąd do nieuzbrojonej działki, trzeba działać dwutorowo.Po pierwsze – konieczne jest złożenie wniosku do zakładu energetycznego o wydanie warunków przyłączenia przyszłego budynku do sieci. Wniosek powinien orientacyjnie określać: zapotrzebowanie na moc, roczne zużycie energii, termin rozpoczęcia jej poboru. Po 14 dniach oczekiwania wnioskodawcy (zaliczani do grupy przyłączeniowej IV, V, VI, czyli właściciele wiejskich i miejskich gospodarstw domowych) otrzymują warunki przyłączenia.
Pod drugie – starający się o możliwość korzystania z prądu, na 30 dni przed rozpoczęciem budowy przyłącza, musi zgłosić w starostwie zamiar jego budowy. W zgłoszeniu określa się rodzaj, zakres, sposób wykonywania prac oraz przewidywany termin ich rozpoczęcia.
Należy również dołączyć: akt własności nieruchomości, odpowiednie rysunki i uzgodnienia oraz plan usytuowania budynku, w stosunku do istniejących zabudowań i sieci elektroenergetycznych.
Lilianna Jampolska
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 6/2012