Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 6/2014

Wymiana okien

Planując remont domu, wymianę okien traktujemy jako pierwszy jego etap. Wychodzimy bowiem z założenia, że przez nieszczelne okna tracimy najwięcej kosztownej energii. Kryterium jest bardzo słuszne. Tym bardziej, im więcej wydajemy na ogrzanie domu. Wszak remont ma na celu nie tylko poprawę estetyki budynku, ale również, albo nawet przede wszystkim, obniżenie kosztów jego utrzymania.


Aby wiedzieć, czego wymagać od ekipy demontującej stare okna i montującej nowe, dobrze jest poznać, na czym prace te powinny polegać.

Demontaż starych okien

Sposób wyjęcia starego okna zależy od tego, jak zostało ono osadzone w murze. Dawniej najczęściej ościeżnica mocowana była (gwoździami bądź wkrętami) do kołków drewnianych, umieszczonych w cegłach, a następnie obustronnie tynkowana i osłaniana listwami maskującymi. Wyjęcie w całości tak zamontowanej ościeżnicy wymaga skucia tynku w ościeżu od strony zewnętrznej na całym obwodzie. Jest to pracochłonne i dość uciążliwe, dlatego łatwiej jest starą ramę usunąć w kawałkach.

 

Przed przystąpieniem do demontażu zdejmujemy skrzydła okienne i odrywamy blaszany parapet, jeśli był przybity do ramy. Zwykłe skrzydła uchylne zdejmiemy bez problemu, podnosząc je na zawiasach w pozycji otwartej. Trudniej jest w przypadku skrzydeł rozwierno- uchylnych typu szwedzkiego – z zewnętrzną dźwignią zmiany funkcji. Zdejmuje się je po odłączeniu mechanizmu zawiasów i ogranicznika uchylenia skrzydła w następujący sposób: w pozycji rozwiernej (po otwarciu okna) rozłączamy dźwignię ogranicznika, wysuwając zaczep do góry. Następnie przestawiamy mechanizm w położenie uchylne i z tej pozycji skrzydło ustawiamy ponownie w pozycję rozwierną – co pozwala na rozłączenie dolnego zaczepu. Skrzydło „wisi” wówczas tylko na wahliwym bolcu i możemy je zdjąć przez podniesienie. Następnie odrywamy listwy maskujące, szukamy na ościeżnicy miejsc bez elementów mocujących i przecinamy jeden jej bok w dwóch miejscach (co ok. 10 cm). Wycięty fragment wyjmujemy. Pozwoli to na „złożenie” ramy w narożach (podważając jej boki łapką ciesielską).

 

Otwór w murze, po wyjętej ramie, czyścimy z pozostałości elementów mocujących, luźnych kawałków cegły i (w razie potrzeby) wyrównujemy zaprawą cementową, zwracając uwagę na zachowanie kątów prostych wszystkich glifów.

 

Po wyjęciu okna, usuwa się też parapety wewnętrzne, jeśli chcemy je również wymienić.

Redakcja BudujemyDom, Joanna Dąbrowska
fot. Oknoplast

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!