Prędzej czy później każdy decyduje się na remont kuchni i łazienek. Praktycznie zawsze wymieniamy wówczas stare, już niezbyt estetyczne płytki, wannę, umywalki itd. Roboty z tym związane są uciążliwe (przede wszystkim brudne), a nakład pracy spory. Jednak jeśli nie zmieniamy przy tej okazji lokalizacji sedesu, wanny i innych sanitariatów, to nie będzie przy tym specjalnych trudności technicznych. Trzeba jednak pamiętać o odmienności cech starych i nowych materiałów budowlanych, np. rur stalowych i plastikowych. Ponadto pewne standardy techniczne, np. ocieplenia rur wodociągowych, są obecnie znacznie wyższe.
Co innego, gdy planujemy zasadniczo zmienić aranżację pomieszczeń, bo każdy przybór sanitarny wymaga przyłączenia rur odprowadzających ścieki i doprowadzających wodę. Kłopotliwe są przede wszystkim rury kanalizacyjne, bo mają dużą średnicę, muszą być układane ze spadkiem w kierunku pionu, a przyłącza nie mogą być zbyt długie. W efekcie ich ukrycie jest niełatwe, jednak i na takie kłopotliwe rurociągi są sposoby.
Remont to też świetna okazja, aby zwiększyć funkcjonalność naszych łazienek.
Można na przykład:
- zmienić system przygotowania ciepłej wody. Może być przepływowy lub zasobnikowy, a każde z rozwiązań ma swoje mocne i słabe strony;
- wprowadzić cyrkulację c.w.u. Zaś jeśli jest, obniżyć jej koszty przez dobre sterowanie.
To oczywiście tylko przykłady wielu potencjalnych usprawnień.
Jarosław Antkiewicz
fot. Junkers