Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 6/2015

Ogród tworzony przez 20 lat

Sporą część posesji Ani i Ryśka zajmuje pływalnia „pod chmurką”, w której wodę podgrzewa prosta instalacja solarna, ułożona na dachu ich domu. Właściciele zbudowali również domek do zabaw dla wnuczki oraz planszę do gry w szachy. W ich ogrodzie nikt się nie znudzi.


Kiedy ponad 20 lat temu Ania i Rysiek kupili posesję na wsi, z myślą o postawieniu na niej całorocznego domku do wypoczynku, rosły na niej samosiejki sosen, brzóz i dębów, które porastały niedawne pogorzelisko. Właściciele dowiedzieli się od sąsiadów, że kilka lat wcześniej ktoś zaprószył ogień w lesie i spłonęła jego ogromna połać.

 

Przez pierwsze lata nie zajmowali się zagospodarowaniem działki, bo wolne chwile przeznaczali na wycieczki rowerowe, ciesząc się urokiem okolicy. Ania rozpoczęła zakładanie ogrodu dopiero po narodzinach wnuczki – najpierw w bezpośrednim sąsiedztwie domu, a później w odleglejszych częściach posesji. Pracy miała moc, ponieważ najpierw rozprowadziła sieć ścieżek z polnych kamieni, a zakładając później rabaty ozdobne na macierzystym piaszczystym gruncie, musiała go porządnie użyźnić humusem i torfem. Przy domu powstały wtedy m.in.: dwa oczka wodne, kilka podniesionych rabat i trawnik. W głębi ogrodu natomiast, dzięki niespodziewanej propozycji znajomego inżyniera, Rysiek wybudował dla żony basen „pod chmurką”.

Basen pod gołym niebem

Wszyscy znajomi wiedzieli, że Ania amatorsko trenuje pływanie i zdobywa w tej dziedzinie medale. Kiedy więc jeden z kolegów, w przerwie technologicznej prowadzonej przez siebie budowy, zaproponował Ryśkowi, że jego ekipa w tym czasie chętnie zbuduje mu w ogrodzie basen, ten nie przepuścił takiej okazji. Murarze wylali z hydrobetonu, zbrojonego prętami stalowymi, nieckę o wym. 10 x 4 x 2 m, w której mieści się 80 m3 wody.

Lilianna Jampolska

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!