Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 7-8/2012

Ogrzewanie kominkiem na dwa sposoby

PYTANIE CZYTELNIKA: Zastanawiam się, czy warto rozbudowywać kominek o instalację rozprowadzającą ciepło – powietrzną lub wodną. A jeśli tak, to co lepiej wybrać? Czy kominek wystarczy np. jako rezerwowe ogrzewanie na wypadek awarii kotła?

Ogrzewanie kominkiem na dwa sposoby
(fot. NunnaUuni Polska)
REDAKCJA: Zanim zdecydujemy się na zakup i montaż kominka, powinniśmy zastanowić się, czego od niego oczekujemy. Jeśli ma być głównie ozdobą salonu, to raczej nie warto inwestować w dodatkowe instalacje. Jeżeli jednak szukamy sposobu na zapewnienie awaryjnego ogrzewania albo chcemy nieco obniżyć koszty eksploatacji c.o., to odpowiednio dobrany kominek spełni te potrzeby.

 

Ozdobą salonu może być każdy kominek, niezależnie od tego, czy jest otwarty, zamknięty, z płaszczem wodnym czy z DGP (dystrybucją gorącego powietrza). Jednak nie każdy będzie źródłem ciepła, które można efektywnie wykorzystać. Jeśli nam na tym zależy, to musimy wybrać kominek zamknięty, czyli z wkładem, bo w otwartym większość ciepła (nawet 80%) ucieka przez komin. Kolejny warunek, to wykonanie instalacji, dzięki której część ciepła trafi do innych pomieszczeń niż salon, ogrzewając cały dom. Nawet najmniejszy kominek, pracując z pełną mocą, daje 8–10 kW, a to o wiele za dużo na jedno pomieszczenie.

 

W nowych domach zapotrzebowanie na ciepło nie przekracza zwykle 80 W/m2. Oznacza to, że czterdziestometrowy salon potrzebuje ok. 3 kW, i to w czasie mrozów wynoszących –20°C. Mamy więc do wyboru albo ogrzewać kominkiem także inne pomieszczenia, albo palić, wykorzystując nie więcej niż ¼ mocy, co powoduje spadek sprawności spalania drewna i zwiększa emisję szkodliwych substancji.

 

Rozprowadzenie ciepła można osiągnąć na dwa sposoby:

 

- budując instalację DGP, w której nośnikiem ciepła jest powietrze ogrzewające się od wkładu kominkowego, a następnie rozprowadzane kanałami do różnych pomieszczeń;

 

- montując wkład z płaszczem wodnym. Taki kominek przyłącza się jako drugie źródło ciepła do instalacji centralnego ogrzewania. Tak samo jak kocioł, podgrzewa on wodę rozprowadzaną następnie do grzejników.

 

Te dwa rozwiązania różni w zasadzie wszystko. By dokonać dobrego wyboru, trzeba zrozumieć, jak działają.

Jarosław Antkiewicz

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 7-8/2012

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!