Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 7-8/2012

5000 m2 w środku lasu

Ogród stworzony na zacisznej leśnej polanie nawiązuje do naturalnego otoczenia, ale jednocześnie jest wyjątkowo funkcjonalnie i komfortowo wyposażony.

5000 m2 w środku lasu
Półhektarową działkę Joanny i Jakuba otacza piękny las. Przeważają w nim rodzime sosny z domieszką brzóz i dębów, a tylko gdzieniegdzie na obrzeżach rosną robinie akacjowe, dosadzone przez poprzednich właścicieli ziemi.

 

Las daje działce osłonę przed wiatrami oraz bardzo korzystny mikroklimat, ale nowym właścicielom jego monolityczna ściana wydawała się za bardzo smutna i zbyt jednorodna. Dlatego podczas zakładania ogrodu, wykonali kilka różnych zabiegów, żeby to zmienić.

W połowie leśny, w połowie ozdobny

Mottem przewodnim ogrodu stały się kwiaty i kolory.

 

Wewnątrz ogrodu posadziliśmy niewielką ilość zimozielonych roślin, ponieważ dostatecznie dużo dostarcza ich las – opowiada pan Jakub. – Natomiast bliżej domu chcieliśmy mieć dużo kolorów i kwiatów. I nie chodziło nam o jakieś wymyślne rośliny. Wystarczyły malwy, maki, róże, liliowce, hortensje. Ze względu na niesamowitą ilość ptaków w lesie, posadziliśmy też jarzębiny i derenie, licząc na to, że ściągniemy je do ogrodu.

 

Urozmaicona i pełna barw szata roślinna rozciąga się już od bramy wjazdowej. Biegnie wzdłuż długiego utwardzonego podjazdu oraz wokół budynku, tworząc kolorowy woal z kwitnących bylin i krzewów liściastych. Właścicielom zależało na tym, by strefa kwiatów i zapachów była dostępna z wnętrza domu i z tarasów dosłownie na wyciągnięcie ręki. Dlatego między ścianami budynku a ścieżką wybrukowaną kostką z betonu powstały rabaty, na których od wczesnej wiosny do zimy kwitną kwiaty charakterystyczne dla danej pory roku (nawet w zimie kwitną ciemierniki). Wiele okien i wyjść w budynku ma przeszklenia sięgające do podłogi, co umożliwia ciągły kontakt wzrokowy z otoczeniem. Na rabatach przy domu posadzono więc tylko niskie rośliny.

 

Za ścieżką rozciąga się trawnik, który wydłuża perspektywę ogrodu. Łącznie zajmuje powierzchnię 1000 m2, czyli 1/5 posesji. Dla szybszego efektu ułożono go z rolki. Początkowo na części trawnika założono kwietną łąkę z siewu, ale kiedy się nie sprawdziła, zastąpiono ją rolowaną murawą. W głębi trawnika znajdują się rabaty z nieco wyższymi roślinami. Stanowią średniej wysokości piętro, które „opiera się” o las.

 

Joanna i Jakub celowo nie pozbyli się „jęzorów” sosen, wrastających w obręb zacisznej polany. Na części posesji utrzymali leśny charakter, z naturalną leśną ściółką, również dlatego, że pod koronami drzew od razu po zakupie działki mogli zbierać kosze podgrzybków i kani. Bez wchodzenia w głąb lasu!

 

Lilianna Jampolska

Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 7-8/2012

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!