Sercem systemu centralnego odkurzania jest jednostka centralna, zasysająca powietrze z zanieczyszczeniami poprzez system rozmieszczonych w domu rur. Rury połączone są z umocowanymi w ścianach gniazdami ssawnymi, w które wtyka wąż się zakończony szczotką do sprzątania. Umieszczenie jego końcówki w gnieździe z reguły uruchamia silnik w jednostce centralnej. W niektórych modelach odkurzaczy sprzątanie zaczyna się po naciśnięciu przycisku na rączce połączonej z rurą teleskopową i szczotką.
Działanie systemu nie jest bardzo skomplikowane. Mimo to przymierzając się do jego zakupu należy dokładnie zaplanować przebieg instalacji, dopilnować jej właściwego wykonania i starannie dobrać jednostkę centralną, co uchroni nas przed problemami związanymi z eksploatacją odkurzacza.
PROJEKTUJEMY PRZEBIEG INSTALACJI
Montaż systemu centralnego odkurzania powinno się zacząć od rozłożenia rur. Najlepiej zrobić to, gdy budynek znajduje się w stanie surowym. Rury można ułożyć po zrobieniu instalacji elektrycznej, wodnej i kanalizacyjnej, a przed rozprowadzeniem ogrzewania, wykonaniem podłóg i tynkowaniem. Wcześniej jednak trzeba rozplanować przebieg systemu. Warto zlecić to zadanie specjalistom z firmy sprzedającej jednostki centralne, udzielając im wytycznych dotyczących lokalizacji gniazd ssących. Gniazda mogą znajdować się w podłodze lub ścianie, na wysokości 30–50 cm. Należy umieścić je w takich miejscach, aby podłączając do gniazda zakończony szczotką wąż można było dotrzeć do każdego zakątka domu.
Jaka powinna być długość węża? To już kwestia indywidualnych preferencji. Wcześniej standardem był wąż 9-metrowy, jednak tak naprawdę w sprzedaży są węże o długości od 5 do nawet 18 m. Krótsze są o tyle wygodniejsze, że nie plączą się, łatwiej je przenosić i przechowywać. Długie nie wymagają częstego przepinania, ale trudniej nimi operować. Poza tym mają większe opory przepływu powietrza, co skutkuje zmniejszeniem siły ssącej odkurzacza. Kupując taki wąż z jednej strony oszczędzimy na liczbie gniazd, które są kosztowne oraz rurach instalacyjnych, z drugiej będziemy musieli kupić mocniejszą jednostkę centralną.
Złotym środkiem może okazać się system Hide-A-Hose. Jeśli się na niego zdecydujemy, węża do odkurzania nie trzeba będzie przenosić po całym domu, ponieważ znajdzie się on w ukrytej pod tynkiem prowadnicy, z której podczas sprzątania będziemy mogli wysunąć go na pożądaną długość i zablokować. Wąż w systemie HAH może mieć nawet 18 m długości, co w zasadzie umożliwia wysprzątanie jednej kondygnacji dwupoziomowego domu o powierzchni 200–250 m2.
Tomasz Wojciuk
fot. aerovac (Santech)
