Używanie tradycyjnego odkurzacza kojarzy się z hałasem, plątaniną kabli i koniecznością przenoszenia urządzenia z miejsca na miejsce – co jest szczególnie uciążliwe dla właścicieli domów wielokondygnacyjnych. Alergicy mają dodatkowy problem – kurz zasysany podczas sprzątania wraca do pomieszczenia.
Sposobem na te wszystkie niedogodności jest zainstalowanie w domu centralnego odkurzacza. Najlepiej pomyśleć o tym na etapie budowy domu, kiedy najłatwiej jest ukryć całą instalację.
CAŁA INSTALACJA
Odkurzacz centralny to – wbrew nazwie – nie jedno urządzenie, ale cała instalacja, obejmująca jednostkę centralną, podłączony do niej rurociąg, który jest rozprowadzony po domu, oraz gniazda ssące, do których wtyka się wąż z rurą teleskopową i końcówką do sprzątania. Wąż jest dłuższy niż w tradycyjnych odkurzaczach, co pozwala łatwo dostać się do wysoko zamocowanych mebli czy rzadziej używanych zakamarków. Rozmaite końcówki umożliwiają sprzątanie różnych powierzchni. W czasie porządków nie unosi się kurz, ponieważ zassane powietrze nie wraca do pomieszczenia, ale jest wydmuchiwane poza budynek.
Redakcja BD
fot. Beam