Oczywiście nie wszystkie przegrody wewnętrzne muszą być z tego samego materiału – szczególnie, gdy modyfikujemy ich pierwotne usytuowanie zawarte w projekcie. Ponadto oprócz ścian działowych o pełnej wysokości (w których na ogół montuje się drzwi), popularne są ostatnio rozmaite półścianki, wydzielające kąciki funkcjonalne (nie dzielące całkowicie pomieszczeń).
NA PARTERZE
Tutaj najkorzystniejszą opcją jest wymurowanie ścian działowych, ponieważ podłoga na gruncie na ogół bez problemu przenosi obciążenie, a solidniejsze (murowane) przegrody bez problemu utrzymają wiszące szafki, półki, zapewniając większą swobodę aranżacji wnętrz. Ściany działowe, co prawda, nie przenoszą obciążeń budynku (a więc mają delikatniejszą budowę od konstrukcyjnych), ale nierzadko muszą wytrzymać ciężar zawieszanych przedmiotów. Murowane przegrody zagwarantują też komfort akustyczny.
Niestety cegły czy bloczki są ciężkie, dlatego dla stropu stanowią często zbyt duże obciążenie (np. gdy stawia się je w miejscach, pod którymi nie ma wewnętrznych ścian nośnych). Wzniesienie ich w innym miejscu, niż pierwotnie planowane, należy więc uzgodnić z konstruktorem (niekiedy może on sporządzić projekt wzmocnienia stropu). Minusem tej technologii jest także czasochłonność. Wymagają wykończenia tynkiem, a wysychanie zarówno tynku, jak i zaprawy murarskiej, trwa dość długo.
Redakcja BD
fot. Magnat