Neofolk

Jest nowoczesnym spojrzeniem na wzory przekazywane z pokolenia na pokolenie, dlatego mimo przedrostka "neo", doskonale uosabia połączenie trendów i tradycji. Styl wnętrzarski nobilitujący folklor do designerskiej rangi przeżywa dziś swój wielki come back.

Choć u swojego zarania nazywał się inaczej, styl folk znamy długo, bo od ponad stulecia. Już pod koniec XIX wieku artyści młodopolscy, kontestując dokonania i zdobycze pozytywizmu, zwrócili się ku wsi, która jawiła im się wówczas jako niedoceniana, czy wręcz nieodkryta kopalnia twórczych inspiracji. Zakochani w sielskości, a nawet w przaśności rodzimej prowincji, wprowadzali wątki wiejskie do literatury, malarstwa i muzyki, garściami czerpiąc z bogatego arsenału sztuki ludowej. Jej bezpretensjonalność, barwność i prostota uwiodła niejeden wielki intelekt i niejedną romantyczną mieszczańską duszę.

 

Rozbudzone w tamtych czasach zainteresowanie regionalnymi motywami przez lata nasilało się lub słabło, ustępując czasowo miejsca secesji, modernizmowi i innym popularnym trendom. Nurt ten zawsze jednak miał swoje miejsce w narodowym wzornictwie, początkowo popularyzowany przez członków towarzystwa Polska Sztuka Stosowana (1901-1914), później – przez twórców zrzeszonych w słynnej Spółdzielni Artystów Plastyków "Ład". Dziś moda na folklor powraca na fali poszukiwań projektantów, którzy często z sentymentem spoglądają wstecz. Współcześni designerzy coraz chętniej stosują piękne ludowe wzory i ornamenty, które pojawiają się na drewnianych i tapicerowanych meblach, na tkaninach, pod postacią bibelotów lub ściennych dekoracji.

fot. Folka.pl

Pozostałe artykuły