Okazja! Działka za milion!

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 4-5 minut
aktualizacja: 2017-09-01 10:43:26
Okazja! Działka za milion!

Od lat śledzimy z żoną rynek nieruchomości, czekając na najlepszy moment na budowę domu. Co krok w prasie związanej z tematem natykamy się na hasła: Dom – tylko teraz, Budowanie na czasie, Nie czekaj – buduj! Zestawienia kosztów są zachęcające, statystyki podają, że budowa średniego domu powinna być dziś tańsza o 10-15%, niż dwa lata temu.

 

Mamy już projekt, prosty, który da się wpasować w różne warunki terenowe. Poprosiliśmy o wstępną wycenę budowy pod klucz poleconą firmę. Kosztorys nie był aż tak optymistyczny – statystyki sobie, a życie sobie – ale nas nie przeraził. Wiemy zresztą, że możemy go zredukować, osobiście zajmując się zaopatrzeniem budowy. Mimo kryzysu zachowaliśmy sporą zdolność kredytową, a przy tym obserwujemy w bankowości pewien zwrot. Jeśli nawet nie jest to powrót do dawnych ryzykownych praktyk udzielania kredytów każdemu na wszystko, to jednak odradza się walka o solidnego wypłacalnego klienta – przecież banki muszą z czegoś żyć.

 

Gdy niedawno zrobiliśmy rekonesans w tym samym rejonie, okazało się, że działki wciąż leżą, nikt ich nie kupuje, ale dziś ich ceny przekraczają już 1 000 000 zł
Jest tylko jeden problem, mianowicie działka. Ostatnie lata wyniosły ceny ziemi na niebotyczny pułap, nieosiągalny dla zwykłego śmiertelnika. W 2006 roku przymierzaliśmy się do zakupu ok. 1000 m² w podwarszawskim Izabelinie, bo właśnie tam chcemy się osiedlić. Sprawdziliśmy wtedy kilkanaście działek, zarejestrowaliśmy się w miejscowych agencjach.

 

Niestety, był to falstart, ceny zaczynały się od 700 zł za metr, a my mogliśmy wydać nie więcej niż 500 zł. Zdarzały się okazje, ale szybko przekonaliśmy się, że jeśli działka jest wystawiona poniżej 650–700 tys. złotych, to znaczy, że ma istotny feler: przylega do drogi głównej, albo przecina ją linia wysokiego napięcia. Wtedy postanowiliśmy poczekać, aż ziemia stanieje. Gdy niedawno zrobiliśmy rekonesans w tym samym rejonie, okazało się, że działki wciąż leżą, nikt ich nie kupuje, ale dziś ich ceny przekraczają już 1 000 000 zł.

 

Izabelin to gmina zamknięta, która nie będzie się rozrastać z uwagi na położenie – częściowo na terenie Parku Narodowego. Na nowe, tańsze grunty nie ma tu co liczyć. A właścicielom starych widocznie się nie spieszy, zgodnie z zasadą, że ziemia zawsze – prędzej czy później – przyniesie zysk. Spieszy się tylko nam, niestety, perspektywa budowy własnego domu chyba z roku na rok się od nas oddala.

 

Jola i Maciek

Zdaniem naszych Czytelników

Gość Justyna

21 Nov 2011, 13:42

Szanowni Państwo, jeśli w dalszym ciągu nie dokonaliście Państwo zakupu działki w ww.okolicy, a zapytanie pozostaje aktualne proszę kontakt na adres: wipjustyna@wp.pl.

Gość mądrala

01 Jan 2011, 14:42

Ja kupiłem działkę ponad 2000 m2 70 km od W-wy, ale wiedziałem, że będzie droga ekspresowa. Ceny działek dziś są 6 razy droższe niż gdy kupowałem,a dom już stoi. Gdybym kupił działkę pod Warszawą to ... miałbym dziś tylko działkę i może na niej jakąś szopkę na narzędzia. ...

Gość leo

25 Aug 2010, 18:39

ceny nieruchomości gruntowych zależą też od dostępu do wielu różnych usług - edukacji, ochrony zdrowia, kultury. Jeśli Polska urbanistyka nie przewiduje tego typu usług w mniejszych miastach, to wszyscy gromadnie ciągniemy do metropolii. Kiedy jesteśmy tam jako konsumenci, to wypłukujemy ...

20 Aug 2010, 22:09

popyt?

20 Aug 2010, 22:07

Kto nakręca takie "chore" ceny?????

20 Aug 2010, 10:17

30 km od Szczecina na poludnie zaplacilismy 150 zl za metr, a dzialki z przetragu miejskiego szly nawet po 300 zl za metr. Rozumiem, ze zachodniopomorskie rzadzi sie swoimi prawami.

30 May 2010, 18:15

Cytat tylko koszt dojazdu do pracy trzeba też uwzglednic. Bo paliwo tak masakrycznie drożeje, że dajmy na to dwie osoby dojeżdzają 5 a 50 km, to jednak robi różnicę odczuwalną w budżecie co miesiąc. Ja to dobrze znam bo mój mąz dojeżdza ...

30 May 2010, 16:51

tylko koszt dojazdu do pracy trzeba też uwzglednic. Bo paliwo tak masakrycznie drożeje, że dajmy na to dwie osoby dojeżdzają 5 a 50 km, to jednak robi różnicę odczuwalną w budżecie co miesiąc. Ja to dobrze znam bo mój mąz dojeżdza 3 dni w tygodniu 100 km..... masakra..

30 May 2010, 16:36

Mieszkamy na wsi i są takie ceny w okolicy Nie mamy daleko do miast, bo niedaleko jest kilka, w tym jedno wojewódzkie W tym momencie trochę wzrosły ceny, ale nie aż tak dramatycznie.U nas większość starsi ludzie, nie znają się na cenach, wierzą praktycznie w to, co ktoś im powie. ...

30 May 2010, 16:18

2000 za ar?????????????????? sa jeszcze w POlsce takie ceny????Nowy Sącz- w mieście ponad 200 zł/metr- czyli jak pod Krakowem, przedmieścia kilka km od centrum 120-150 zł/m2 średnio, okoliczne miejscowości powiedzmy kilkanascie km od miasta- miedzy 80 z 100 zł/m2 ale to tak orientacyjnie, ...

30 May 2010, 10:35

Ja nie wiem skad Wy te ceny bierzecie(ludzie ktorzy tu sie wypowiadaja). W okolicy Krakowa ceny sa po 200++ zl za metr ;/

29 May 2010, 13:22

U nas ceny owszem - rosną - ale nie tak diametralnie.W tym momencie jest około 2000zł za ar działki budowlanej.Nie wyobrażam sobie kupowania działki za takie kwoty jak tu podane, po prostu za tą cenę wychodzą mi dwa domy...

29 May 2010, 10:42

Takie czasy nastały. Metr kwadratowy podwarszawskiej działki lada moment będzie droższy niż m2 domu i nie ma co się dziwić. Jest popyt, jest sprzedaż... a działek jest coraz mniej, więc tzw dobre lokalizacje mogą "windować" ceny. Moim zdaniem nie ma co czekać. Jeśli tylko planuje ...

Gość Misiek

12 May 2010, 15:59

Ładna mi okazja 700 tyś za działkę. Ciekawe ile kosztuje w takim Izabelinie dom? Wniosek - trzeba poszukać działki w odległości 50-60 km od miasta i jeszcze do tego powinna być droga ekspresowa... eee, chyba znowu ja za dużo wymagam :).

Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Pokaż wszystkie komentarze

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Zobacz inne artykuły