Odpowiedź eksperta: Jako umowną granicę temperatury, przy jakiej nie prowadzi się prac betoniarskich, przyjmuje się jej spadek poniżej -5°C. Betonowanie można prowadzić i w niższej temperaturze, ale wymaga to stworzenia specjalnych warunków, znacznie podnoszących koszty robót.
Standardowy sposób betonowania w niskiej temperaturze polega na dodaniu do mieszanki betonowej preparatów zapobiegających zamarznięciu wody zarobowej, oraz na ograniczeniu ucieczki ciepła wytwarzanego w procesie hydratyzacji cementu.
Są różne preparaty, a ich stosowanie powinno odbywać się zgodnie z zaleceniami producenta, gdyż wpływają one również na inne własności betonu. Natomiast sposób zabezpieczenia przed utratą ciepła powinien być dostosowany do rodzaju betonowanego elementu.
Masywne elementy betonowe w nieprzemarzniętym gruncie wystarczy przykryć, np. słomianymi matami lub płytami styropianu, a słupy zaś otulić podobnym materiałem.
Dość ryzykowne jest natomiast betonowanie stropów, gdyż trudno zapewnić ocieplenie po obu jego stronach.
Do mieszanek betonowych wykorzystywanych w niskiej temperaturze należy używać cementów o wysokim cieple hydratyzacji (np. czystego portlandzkiego) oraz o szybkim przyroście wytrzymałości wczesnej (z literą R w symbolu cementu). Natomiast podgrzewanie ma na celu "odmrożenie" kruszywa, które składowane na zewnątrz natychmiast zamroziłoby wodę zarobową.
Redakcja BD
Na zdjęciu otwierającym: Betonowanie masywnych elementów w nieprzemarzniętym gruncie jest dopuszczalne nawet w temperaturze nieco poniżej 0°C (fot. M.Szymanik)
Dodaj komentarz