Instalacja solarna:
- Kolektory próżniowe, 30 rur; kąt nachylenia 30°; ekspozycja w stronę południa.
- Inne elementy - instalacja (z elastycznych rur Inox) o dł. 2 × 1,5 m, wypełniona mieszaniną wody i glikolu; 2 zasobniki c.w.u. o poj. 80 l i 120 l; automatyczny regulator solarny, naczynie wzbiorcze, zawory i pompy solarne.
Cel: przygotowywanie c.w.u. i wstępne podgrzewanie wody w instalacji c.o.
Liczba stałych użytkowników: 2 osoby.
Decyzja: Marta - cel zamontowania kolektorów próżniowych był jeden - zależało nam na zmniejszeniu kosztów ogrzewania wody użytkowej. Fachowiec, który zakładał u nas instalację solarną, opowiadał, że na specjalistycznych szkoleniach wykładowcy szczegółowo przedstawiali różnice między kolektorami płaskimi i rurowymi.
Doradził nam te drugie ze względu na większą wydajność oraz wskazał model z grubszym szkłem. Mówił, że nawet jeśli pęknie jedna próżniowa rura, pozostałe nie przestaną pracować. Wystarczy wtedy wymienić 1 mały element, a nie cały kolektor, jak w przypadku płaskich. To nas ostatecznie przekonało do zakupu droższych próżniowych wyrobów.
Kolektory próżniowe - rady i przestrogi:
Krzysiek - mamy proste zabezpieczenia przed przegrzaniem się cieczy roboczej - odpowietrznik na dachu - nazywamy go "gwizdkiem" - oraz plastikowy baniak, do którego spływa nadmiar rozprężonej cieczy roboczej. Oczywiście, jest jeszcze naczynie wzbiorcze i zawory bezpieczeństwa. Wodę, ogrzaną energią słońca, gromadzimy w dwóch zbiornikach. Umieściliśmy je na strychu, tuż pod kolektorami i nad główną łazienką z wanną, prysznicem i kotłem na gaz z sieci.
Instalacja jest zatem bardzo krótka, nie ma w niej dużych strat ciepła. Montaż trwał 1 dzień, nie był skomplikowany. Fachowiec z pomocnikiem przebili rury, przez dach, na strych i tam podłączyli resztę elementów. Poprosiliśmy go o wysokiej jakości materiały i osprzęt - powiedział, że będzie z nimi trochę drożej. Kilkaset złotych nie stanowi dużej różnicy, za to jest później różnica w wytrzymałości i trwałości instalacji.
Na automatyce solarnej sprawdzam niekiedy parametry instalacji - jak każda wymaga czujnego oka i nadzoru, ale jest to bezobsługowy samograj, więc nieraz o niej zapominam. Już raz serwisant wymienił ciecz roboczą po tym, jak woda w instalacji odparowała i glikol zgęstniał. Przejrzał wtedy śrubunki, uszczelki, zabezpieczenia. Kosztowało to z przyjazdem 200 zł. Zapowiedział się z powrotem po upływie 4-5 lat. Czas amortyzacji kosztów inwestycyjnych obliczamy na 7-8 lat.
Zaczynamy myśleć o dodaniu paneli fotowoltaicznych, bo wciąż przybywa nam urządzeń elektrycznych, lecz dopóki przeciętna instalacja do domów jednorodzinnych kosztuje 30 000 zł, nie zamówimy jej.
Koszty instalacji kolektorów próżniowych:
- instalacja z montażem 15 000 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Zdaniem naszych Czytelników
Gość Lord
14 May 2018, 15:29
To są ich wszystkie przemyślenia po 5 latach? Czytanie publikacji to strata czasu.
Gość qpa
13 May 2018, 08:09
Za 7-8 lat okaże się, że trzeba wymienić połowę instalacji .... Nieopłacalna inwestycja !