Jak uszczelnić połączenie komina z dachem?

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 6-9 minut
Jak uszczelnić połączenie komina z dachem?

Na efekty źle uszczelnionego połączenia komina z dachem nie trzeba długo czekać. Zobacz, jakiego rodzaju obróbki blacharskie zastosować i jak sobie radzić z nieszczelnościami wokół komina.

Dach i komin to konstrukcje, które wbrew pozorom nie są całkowicie sztywne. Działają na nie rozmaite, czasem gwałtowne siły. Przede wszystkim obciążenia spowodowane śniegiem i wiatrem oraz kurczenie się i rozszerzanie materiałów pod wpływem zmian temperatury. Wzajemne ruchy, choć niewielkie, są niemal ciągłe i żadne sztywne uszczelnienie połączenia komina z dachem nie może być skuteczne.

Dlatego jeśli np. połączy się zaprawą komin z pokryciem z dachówki, to takie uszczelnienie nie przetrwa nawet jednego sezonu, bo każda zaprawa w tym miejscu popęka.

Również obróbki blacharskie muszą pracować wraz z kominem i dachem. Dlatego najczęściej obróbki blacharskie są obecnie dwuelementowe - jeden mocuje się do komina, a drugi do dachu, zaś połączenie pomiędzy nimi jest elastyczne. Tradycyjne rozwiązanie zaś to sztywne połączenie blachy z dachem, zaś komin przesuwa się swobodnie wewnątrz obróbki, niczym w tulei.

Najczęściej stosowane są połączenia komina z dachem z miękkich, a równocześnie odpornych na korozję blach - miedzianej, cynkowej, rzadziej aluminiowej. Popularne są także stalowe blachy powlekane, ale trzeba mieć świadomość tego, że ich trwałość wynosi tyle, co trwałość powłok, bo stal jest podatna na korozję. A uszkodzenia powłok nie sposób uniknąć, choćby dlatego, że blachę na obróbkę trzeba ciąć.

Mniej popularnym sposobem połączenia komina z dachem są taśmy ołowiane lub aluminiowe. Wielu dekarzy podchodzi do nich z rezerwą, uważając za mniej trwałe, niż tradycyjne obróbki blacharskie. Jednak niezaprzeczalną zaletą taśm jest łatwość ich kształtowania, która w pewnych sytuacjach jest niezastąpiona. A zdarzają się dachy o skomplikowanych kształtach z kominami w takich miejscach, że blaszaną obróbkę bardzo trudno dopasować.

Sporadycznie, na dachach krytych papą lub gontami bitumicznymi (papowymi), można spotkać także obróbki z papy. Jednak, choć zaletą jest łatwość kształtowania i niska cena, taki sposób wykonania nie jest godny polecenia - ze względu na wątpliwą trwałość.

Schemat: Szerokie kominy wymagają obróbki w kształcie klina (tzw. kozubka), zapobiegającego gromadzeniu się śniegu i wody za kominem
Szerokie kominy wymagają obróbki w kształcie klina (tzw. kozubka), zapobiegającego gromadzeniu się śniegu i wody za kominem
Schemat: Na krawędzi czapy kominowej trzeba ukształtować tzw. kapinos
Na krawędzi czapy kominowej trzeba ukształtować tzw. kapinos. Bez niego woda będzie ściekać po po ściankach komina

Najbardziej tradycyjne rozwiązanie to zbudowanie w kominie tzw. wydry, czyli podcięcia jego ścianek. Jednak właściwy sposób nie polega wcale na zrobieniu wąskiej bruzdy, w którą wsuwa się odpowiednio wyprofilowaną krawędź blachy. Prawdziwa wydra to podcięcie płytkie, ale szerokie na ok. 15 cm, zaczynające się tuż powyżej pokrycia.

W takim szerokim podcięciu, bez mocowania do komina, umieszczano pas blachy, u dołu formując zeń kołnierz, wpuszczany pod pokrycie, a przy najniższej krawędzi komina - układany na nim. W tym przypadku komin może pracować swobodnie względem pokrycia, bo obróbka tworzy jedyne obejmującą go w zagłębieniu wydry tuleję.

Wydra jako wąska szczelina, w którą wsuwa się jedynie odpowiednio zagiętą krawędź blachy, jest powszechnie stosowana i sprawdza się dobrze o ile obróbka jest dzielona, dwuczęściowa. Część wchodząca w bruzdę na kominie oraz druga, mocowana do dachu, łączą się ze sobą w sposób zapewniający elastyczność, na właściwie ukształtowany rąbek.

Obecnie rozpowszechniły się sposoby łączenia "na dotyk", z użyciem uszczelniaczy dekarskich lub taśm. Z jednej strony to skutek ewolucji tych materiałów i wzrostu ich możliwości, a z drugiej upowszechnienia się kominów o cienkich ściankach, zwłaszcza prefabrykowanych. W ich przypadku podcinania lepiej unikać. W starych kominach nie był to problem, bo miały ściany grube na przynajmniej jedną cegłę (25 cm).

Różne warianty obróbki: (rys. z lewej) tradycyjna wydra czyli podcięcie ścianek komina i dopasowana do niego blaszana tuleja; (rys. z prawej) dwuelementowa obróbka mocowana "na dotyk" do ścianki i uszczelniona silikonem

Wykonanie połączenia komina z dachem za pomocą taśmy i uszczelniacza nie jest zresztą wcale tak łatwe, jak może się wydawać na pierwszy rzut oka. Wymaga np. bardzo starannego oczyszczenia powierzchni i równie starannego nałożenia masy uszczelniającej. Inaczej spoina szybko straci szczelność. Ciekawym rozwiązaniem są także gotowe, prefabrykowane obróbki blacharskie. Najczęściej są dostępne w najpopularniejszych, typowych wymiarach, choć są także firmy dostarczające je wykonane na wymiar.

Oczywiście to rozwiązanie bardzo ułatwiające pracę, szczególnie godne polecenia, jeśli nie jesteśmy pewni kwalifikacji ekipy dekarskiej.

Redaktor: Jarosław Antkiewicz

Zdaniem naszych Czytelników

Cytat Blacha zakończona tzw. kozubkiem położona na papę, czy odwrotnie papa położona na blachę. A jeśli papa na blachę, to jak ją (papę) uszczelnić by topniejący lód nie podciekał i ponownie zamarzając nie rozrywał papy? ...

Gość Jacek

08 Jul 2015, 21:18

Blacha zakończona tzw. kozubkiem położona na papę, czy odwrotnie papa położona na blachę. A jeśli papa na blachę, to jak ją (papę) uszczelnić by topniejący lód nie podciekał i ponownie zamarzając nie rozrywał papy?

Wiecej na Forum BudujemyDom.pl

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Zobacz inne artykuły
Jak palić w kominku, kozie grzewczej, piecu? Palenie od góry
Jak palić w kominku, kozie grzewczej, piecu? Palenie od góry
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!