Kocioł na paliwo stałe w zbyt małej kotłowni

Kocioł zasypowy z dolnym spalaniem i zasobnik c.w.u. o pojemności 300 l

Parametry domu:

• murowany, dwukondygnacyjny; 
• ściany z betonu komórkowego ocieplone styropianem o grubości 10 cm;
• powierzchnia użytkowa 134 m2; 
• instalacja c.o. z grzejnikami naściennymi i wodnym ogrzewaniem podłogowym w wiatrołapie, łazience, przy oknach w salonie.

Charakterystyka kotła: kocioł stalowy wodny typu EKO II – N 15/12 nadmuchowy zasypowy z dolną komorą spalania; producent: Seko; moc 15 kW.

 

Paliwo zalecane: węgiel.

 

Paliwo zastępcze: miał węglowy, drewno.

 

Gwarancja: 10 lat na szczelność spawów.

 

Automatyka, sterowanie: kocioł wyposażony w elektroniczny regulator temperatury „Komfort” firmy Elster s.c., który kieruje pracą wentylatora nadmuchowego powietrza.

 

Sposób przygotowania c.w.u.: przy pomocy kotła przez cały rok, zasobnik o pojemności 300 l.

 

Okres użytkowania kotła: 8 lat.

 

Decyzja: brat – architekt, zaprojektował ogrzewanie naszego domu gazem ziemnym i kolektorami słonecznymi. Mieliśmy jednak kłopot z przyłączeniem gazu na tzw. drodze wspólnej. Nie wszyscy na ulicy chcieli go wykorzystywać. Koszt doprowadzenia nitki do naszej posesji okazał się zbyt duży. Zdecydowaliśmy się więc na kocioł na paliwa stałe.

 

Rady i przestrogi:

• Ogrzewanie takim kotłem jest najtańsze w porównaniu do innych paliw. Jednak jest to dodatkowy obowiązek. Nie mogliśmy ułatwić sobie pracy, kupując kocioł z podajnikiem z powodu braku miejsca w kotłowni. Projektant domu dostosował ją do wiszącego kotła gazowego. Nie dość, że jest mała, ma na dodatek tylko jedne drzwi, wychodzące na wewnętrzny hol. To powoduje, że kurzą się sąsiednie pomieszczenia.

   

• Spanikowaliśmy, kiedy pierwszy raz po przeprowadzce wyłączono prąd, a kocioł po brzegi był zapełniony węglem. Zaczęliśmy w popłochu wybierać paliwo z kotła. Od tamtego zdarzenia sypiemy mniej paliwa. Niestety, to pociąga za sobą konieczność częstszej obsługi. W zimie dokładamy węgiel co 4–5 godzin. Drewno co 3–4 godziny. Popielnik czyścimy w zimie co 2–3 dni, latem raz w tygodniu.

   

• Węgiel stosujemy tylko w okresie największych mrozów. W pozostałych miesiącach palimy drewnem. Sama obsługa kotła nie jest trudna – rozpalamy w nim brykietami i drewnem. Kłopotliwe jest przynoszenie opału z zewnątrz. Palenisko czyścimy 3–4 razy w roku (pożyczamy z pracy odkurzacz przemysłowy).

   

  Komin czyścimy 2 razy w roku. Przez 8 lat użytkowania nie mieliśmy żadnej awarii kotła, musieliśmy jedynie dwukrotnie zmienić sznur uszczelniający drzwiczki. Staramy się kupować węgiel wysokiej jakości. Dłużej się spala. Wybieramy też kaloryczne drewno.

Elektroniczny regulator temperatury instalacji c.o.

Koszty: kocioł 2400 zł; zasobnik c.w.u. 300 l – 2100 zł;

Zużycie opału: do 7 ton węgla (groszku), latem 0,5 mp drewna miesięcznie.

 

Łączne roczne koszty ogrzewania: węgiel 3000 zł, drewno 1000–1200 zł.

Lilianna Jampolska